Dręczenie koleżanki w szkole

Witam serdecznie. Moja kolezanka jest gnębiona w swojej szkole. Wszyscy z jej klasy robią wszystko aby ją upokorzyć. Nie moze ona liczyć na wsparcie rodziców , bo nie zdają sobie sprawy z powagi problemu. I tu jest moje pytanie. Jak jej pomóc zeby została zaakceptowana przez rówieśników (ja jestem 3 lata starsza) ? Ja jestem lubianą osobą, wiec czy wystarczyłoby po prostu moje towarzystwo zeby inni sie do niej przekonali? Z gory dziekuje i pozdrawiam :)
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Przywiązywanie wagi do cudzych opinii

Witam. Dobry pomysł ma pani. Nawet może pani coś powiedzieć do nich jak będzie świadkiem takiej nieprzyjemnej dla koleżanki sytuacji.

0

Mogłoby to pomóc, jeśli tylko będzie w miarę naturalne i spontanicznie. Ważne, żeby dodatkowo koleżanka nauczyła się stawiać granice, jasno i wyraźnie mówić na co się nie zgadza, znajdować wsparcie i pomoc w sytuacjach trudnych, znaleźć grupę, w której czuje się dobrze i na podstawie której będzie mogła budować swoją tożsamość i poczucie wartości.

0

Witam, pani wsparcie i zaangażowanie w sprawę może pomóc koleżance! Jeśli ma pani możliwość ją wesprzeć, włączyć w grono swoich znajomych, albo pokazać samej, że się z nią kumpluje jest szansa że ileś osób zmieni do niej nastawienie. inna sprawą jest też pomóc jej sięgnąć po fachową pomoc i namówić by poszła np. do poradni psychologiczno-pedagogicznej gdzie są osoby wykwalifikowane mogące udzielić jej wsparcia jeśli nie może liczyć na rodziców.

0

Dzień dobry.

Podała Pani sposób, który mógłby być pomocny w poprawie relacji koleżanki z rówieśnikami. Rzeczywiście, Pani towarzystwo i otwarte wsparcie koleżanki może skutecznie zapobiec jej "gnębieniu". Może Pani również zgłosić problem do pedagoga/psychologa szkolnego, chociaż z praktyki wiem, że bywa to ryzykowne, bo szkoła postrzega tego rodzaju problemy jako zagrożenie dla jej "dobrego imienia" i czasem działa histerycznie i mało rozsądnie. Sama Pani może ocenić, na ile może Pani zaufać pracownikom szkoły i podjąć odpowiednie decyzje.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty