Duszności, obniżony nastrój u 19-letniej osoby

witam mam 19 lat od tygodnia nie potrafie normalnie funkcjonować , nic mnie nie cieszy , nie mogę sie na niczym dłużej skupić , ciężko mi usiedzieć samemu , przesiaduje najlepiej z kimś z rodziny , nie czuje potrzeby wychodzenia z domu co zawsze było odwrotne do tego czasu nie mogłem usiedzieć w domu , teraz wszystko sie zmieniło , ciężko przełyka mi się śline (czasami) , brak jakich kolwiek bólów , były duszności lecz ustąpiły , obniżony nastrój nie pozwala mi normalnie funkcjonować - bez życia
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Kompleksy, które prowadzą do depresji

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Dowiedz się, jakie znaczenie dla rozwoju depresji mają kompleksy.

Witam,
poprzez portal internetowy trudno jest zdiagnozować doświadczane trudności, gdyż ta forma kontaktu nie pozwala na zebranie dokładnego wywiadu. Z Pani opisu wynika, ze doświadczane przez Panią objawy są dla trudne i charakteryzują się dość dużym nasileniem. Z drugiej strony wskazuje Pani, że trwają one tydzień. Nie wspomina też Pani o momencie ich pojawienia się (czy działo się coś konkretnego). Jeśli chciałaby Pani dowiedzieć się więcej na temat doświadczanych trudności, ich charakteru i możliwości osłabienia ich natężenia warto byłoby skonsultować się ze specjalistą tj. lekarz psychiatra lub psycholog/psychoterapeuta. Tylko w trakcie indywidualnego kontaktu możliwe będzie zebranie stosownych informacji i postawienie rozpoznania
Pozdrawiam
Agnieszka Nowogrodzka
http://poznacsiebie.pl

0

Witam, sugeruję udać się do lekarza internisty i wykonać podstawowe badania, po wykluczeniu biologicznych uwarunkowań Pana stanu wskazana byłaby wizyta u psychologa klinicznego, który zbierze dokładny wywiad i poradzi co robić dalej. Pozdrawiam

0

Witam,
objawy na które Pan wskazuje mogą świadczyć o występowaniu depresji ale być również wynikiem jakiejś innej choroby.
By dobrze Pana zdiagnozować należy udać się na konsultację do psychologa lub psychiatry.


Proszę nie lekceważyć swojego stanu

pozdrawiam serdecznie
Aneta Kaluba
www.zmianamyslenia.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty