Witam,
Jeżeli dziecko tak gwałtownie oporuje,proszę nie wymuszać wyjazdów.Fakt wyboru własnego domu jest przecież korzystny ,natomiast zaniedbanie takiej wartości może być w skutkach znacznie gorsze dla psychiki dziecka i odebrać poczucie "zakorzenienia",czyli bezpieczeństwa.
Problem może wynikać ze specyficznych trudności ,jakie przeżywacie oboje z mężem,gdy nie ma z Wami trzeciej osoby dorosłej.To rodzaj lęku przed oderwaniem się od własnych rodziców,który wymaga pomocy,inaczej bycie rodzicem może wzbudzać ucieczki i niepokój.I tym aspektem nalezy się zając jaknajszybciej,by uratować rodzinę.
Bardzo serdecznie polecam kontakt z psychoterapeutą .W Bielsku są doskonali fachowcy,włącznie z ośrodkami,gdzie prowadzi się systemową terapię rodzin /metodą ustawień Hellingera,ale nie tylko/.Ważne jest,by pomóc sobie dojrzeć do roli,jaką pełnicie ,bez szkody dla dziecka.Ono na razie komunikuje,że jesteście dla niego wystarczająco dobrymi rodzicami i nie chce innych.
Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry,
Z opisanej przez Panią sytuacji wynika, że obecnie nie byłoby wskazane zabieranie dziecka do dziadków na siłę i przymusowe nocowanie. Być może w domu teściów, właśnie w nocy zdarzyło się coś, co wywołało u dziecka silny lęk, a teraz lęk ten wraca pod wpływem skojarzeń tak, że opisane sposoby (zabieranie pościeli i zabawek dziecka) nie są wystarczająco skuteczne. Dodajmy, że lęk u 2-latka może być wywołany bodźcami, które przez nas, dorosłych, nie będą ocenione jako lękotwórcze (np. ciemność, głośne i nieznane dźwięki i obce miejsca). Być może wartościową metodą będzie pozostawanie u teściów przez krótki okres czasu i niekoniecznie na noc. W miarę upływu czasu mogą Państwo wydłużać czas pobytu. Warto również zwrócić uwagę na własne reakcje i zachowania, ze względu na to, że być może udają się Państwo do teściów już z „oczekiwaniem” lęku dziecka i szczególnym wyczuleniem na wysyłane przez dziecko sygnały lęku i paniki. Paradoksalnie mogą Państwo w ten sposób podtrzymywać i wzmacniać lękowe reakcje dziecka. Rodzic jest bowiem dla dziecka „lustrem” jego emocji. Zadbajmy więc o pozytywną i spokojną atmosferę towarzyszącą Państwa pobytowi u dziadków, a w sytuacji kiedy reakcje dziecka będą się utrzymywać zalecam kontakt z psychologiem dziecięcym, który będzie mógł przeprowadzić wnikliwą diagnozę całej sytuacji i na jej podstawie zadecydować o odpowiedniej formie pomocy.
Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy spanie wnuków w łóżku razem z dziadkami może wpływać na ich rozwój? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak mam rozmawiać ze swoją mamą? – odpowiada Mgr Anna Byczko
- Dlaczego dziecko dostaje nagle niechęci do chodzenia do przedszkola? – odpowiada Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
- Wczesna edukacja w przedszkolu a dojrzałość emocjonalna dziecka – odpowiada Mgr PrzemysĹaw Todorowicz
- Dlaczego małe dziecko nie chce wychodzić z domu? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Reagowanie 6-latki płaczem po urodzeniu drugiego dziecka – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Problem z emocjami i kłótniami w związku – odpowiada Mgr Joanna Pluta
- Agresywne zachowanie dziecka w kierunku rówieśników – odpowiada Piotr Bochański
- Związek z dzieckiem toksycznych rodziców – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Jak radzić sobie z rygorem w domu? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
artykuły
Lęk przed ciemnością
Lęk przed ciemnością należy do głównych lęków mały
Krytyczność, niepewność, brak wiary w siebie... Oto 6 oznak, że wychowywałeś się w toksycznej rodzinie!
Krytyczność, niepewność, brak wiary w siebie... Ot
W jakim kraju najlepiej umierać?
Wyniki analizy Według centrum badawczego Economis