Dziwne słowa w ustach mojego syna
Dzień dobry,
Syn ma 2,5 roku. Od kilku miesięcy często podczas zabawy mówi, że jakaś jego zabawka się pali. Najczęściej są to zwierzęta lub postacie. Śmieje się z tego. Zdarzyło się, że.mowil, że maskotce wytnie oko. Śmieszy go jak mówi, że on kogoś przewróci itd. nie jest agresywny w kontaktach ani z dziećmi ani z dorosłymi. Przy dzieciach raczej to typ obserwatora.Tłumaczenie, że kogoś to boli nie robi na nim wrażenia.Nie ogląda bajek z przemocą, nie ogląda tv. Nikt raczej nie nakierował go na takie zabawy. Jednocześnie jest dzieckiem, które lubi się przytulać i potrzebuje bliskości i dużej uwagi. Czy takie fascynacje o czymś świadczą? Czy on sobie jeszcze nie zdaje sprawy z tego co mówi? Czy należy myśleć o kontakcie z jakimś specjalistą?