Witam,
Czy to normalne że u mężczyzn podczas uprawiania seksu pierwszy wytrysk następuje bardzo szybko a za drugim razem można uprawiać seks dużo dłużej ? Pierwszy raz dochodzę bardzo szybko i od razu przechodzi mi ochota na seks ? Dopiero za drugim razem jak partnerka mnie pobudzi trwa to dużo dłużej. Czy ten brak ochoty na seks po pierwszym razie to całkiem normalne czy powinienem się udać z tym problemem do lekarza?. Proszę o pomoc lekarza specjalisty . pozdrawiam
Dzień dobry!
Tak, tak zwany okres refrakcji jest naturalny. Po orgazmie i wytrysku, zaspokojeniu seksualnym, na jakiś czas podniecenie i ochota na seks zanika. To, ile ten czas wynosi jest cechą indywidualną każdego mężczyzny, wiąże się też z wiekiem, stanem zdrowia itp.
Zazwyczaj czas trwania drugiego stosunku/ drugiej erekcji jest dłuższy niż pierwszej. To także naturalne.
Nie precyzuje Pan jednak, co to znaczy, że pierwszy wytrysk następuje "bardzo szybko". Może być to wytrysk przedwczesny, który można leczyć - zazwyczaj farmakologicznie i/ lub psychoterapeutycznie.
Pozdrawiam!
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Przerwa między ostatnim wytryskiem a kolejnym stosunkiem – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Przedwczesny wytrysk u 40-latka a odpowiednie działania – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Problem ze wzwodem i seksem u 27-latka – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Podniecenie seksualne w wyniku rozmowy z przyjaciółką – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Problemy z erekcją i seksem u nastolatka – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Skrzywienie penisa i szybka ejakulacja podczas stosunku – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Rozpoczęcie współżycia a krótki seks – odpowiada Lek. Jerzy Więznowski
- Problemy z osiągnięciem orgazmu u kobiety – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Utrata podniecenia po stosunku – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Dlaczego mój chłopak ma problemy z przedwczesnym wytryskiem? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska