Gdy mąż późno chodzi spać...

Witam, mój mąż ma problemy z zasypianiem. Twierdzi, że jeżeli pójdzie o 24.00-1.00 w nocy to okej, a jak wcześniej, to spać nie może i się kręci. Dobrze to mu się śpi rano, 11.00-12.00 to norma w wekend. Do pracy wstaje tak około 8.00 z tym, że robi to bardzo niechętnie i z wielkim bólem. Może mu się wszystko poprzestawiało? Jak na to zareagować, gdzie się udać, aby o 23.00 szedł jak człowiek spać i o 8 wstawał wypoczęty? Czy to ja za dużo wymagam, gdyż bardzo irytujące jest jego kręcenie w łóżku? Lubi zjeść kolację około 20.00-21.00, chociaż to nie reguła.

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani!

Zapotrzebowanie na sen jest sprawą dość indywidualną, podobnie jak godziny zasypiania oraz wstawania. Rytm snu i czuwania jest regulowany przy pomocy ośrodkowego układu nerwowego oraz tzw. mechanizmu  homeostatycznego, tzn. zbyt mała ilość snu jedego dnia, powoduje zwiększoną senność i większą ilość snu następnego dnia, dlatego mąż odsypia w weekendy.

Należy się zastanowić, czy godziny, w których mąż idzie spać są problemem dla niego samego, czy jest przez to niewyspany, gorzej funkcjonuje w ciągu dnia. Dla większości dorosłych osób, siedmio-ośmiogodzinny czas snu jest w zupełności wystarczający.

Skoro Pani mąż nie skarży się na problemy ze snem, prawdopodobnie nie będzie miał motywacji, aby zmienić swoje nawyki. Próba zaśnięcia o jedną, czy dwie godziny wcześniej niż zazwyczaj, prawdopodobnie nie powiedzie się, ponieważ organizm nie jest jeszcze przygotowany do snu. Można stopniowo przesuwać porę kładzenia się spać, np. o kwadrans co kilka dni.

Na temat sposobów poprawy jakości snu można przeczytać w naszym portalu:

http://portal.abczdrowie.pl/jak-poprawic-jakosc-swojego-snu.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty