Witam Pani Sylwio,
Pani aktualne BMI wynosi ok. 27, co oznacza, że ma Pani nadwagę. Żeby pozbyć się zbędnych kg, powinna Pani obniżyć kaloryczność jadłospisu, ale także wprowadzić kilka innych zmian.
Co do kaloryczności, to osobiście zaproponowałabym Pani dietę o dziennej kaloryczności, ok. 1400 kcal. Spożywając tyle, powinna Pani pozbywać się ok. pół kg tygodniowo (wg mnie takie tempo przyczynia się do trwałych efektów).
Pozostałe zmiany to:
- więcej produktów zbożowych nieprzetworzonych, np.: zwykłe płatki owsiane, ciemne pełnoziarniste pieczywo (najlepiej żytnie), kasza gryczana, ciemny makaron - w miejsce pszennego pieczywa, przetworzonych płatków śniadaniowych, pizzy i wszystkich produktów z białej mąki;
- więcej warzyw - są niskokaloryczne, zawierają dużo błonnika (daje uczucie sytości), a także są bogate w składniki mineralne i witaminy. O tej porze roku najlepiej wybierać warzywa mrożone, a także kiszonki;
- mięso chude, np. drób zamiast wieprzowiny, która jest tłusta. Przy okazji trzeba wykluczyć wszelkie gulasze, tłuste sosy oraz potrawy smażone panierowane (to tzw. bomby kaloryczne);
- musi Pani też ograniczyć spożycie miodu, bo chociaż jest bardzo korzystny dla zdrowia, to zawiera dużo cukrów prostych;
- proszę wykluczyć kompot, a pić jedynie wodę (co najmniej 1,5 l dziennie);
- lepsze efekty uzyska Pani nie jedząc wieczorem (na kolację) produktów zbożowych. Teraz zimą polecam zupy, kremy, np.: z brokułów, kalafiora, zielonego groszku, z dodatkiem jogurtu naturalnego
- no i najważniejsze, o czym Pani wie, musi Pani ograniczyć, a najlepiej wykluczyć, słodycze, a także wszelkiego rodzaju „pogryzacze”, np. paluszki itp.
Pomocą w tym na pewno będzie większa regularność posiłków - proszę jeść co 3 godziny, „z zegarkiem w ręku” - na początku będzie to trochę sztuczne, ale później organizm przyzwyczai się i będzie „dawał sygnał do jedzenia” o określonych porach. Wprowadzenie większej ilości produktów zbożowych, pełnoziarnistych, a także warzyw, również przyczyni się do zapanowania nad ochotą na słodycze.
Więcej wskazówek na temat tego, jak sobie z tym poradzić, znajdzie Pani w artykule:
http://portal.abczdrowie.pl/stop-slodyczomanii
Co do aktywności, to bardzo zachęcam Panią do wydłużenia spacerów i zwiększenia tempa. Wydaje mi się, że na chwilę obecną, to będzie najłatwiejsze do wykonania. Dodatkowo badania dowodzą, że szybki marsz przynosi bardzo dobre efekty w pozbywaniu się zbędnych kg.
Oczywiście pozostałe pomysły, jakie Pani ma na zwiększenie aktywności, też są dobre.
Mam nadzieję, ze wprowadzenie ww. zmian pomoże Pani pozbyć się zbędnych kg. w sposób trwały. Przy okazji zachęcam do zmiany nawyków żywieniowych i stylu życia na stałe, a nie tylko na „chwilowe” odchudzanie.
Gdyby jednak nie udało się Pani w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy schudnąć, najlepiej będzie umówić się do dietetyka, który ułoży specjalnie dla Pani plan żywieniowy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia,
Agnieszka Kuczewska
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Kalorie - ile dziennie ich spożywać? – odpowiada Agnieszka Kuczewska
- Ile kalorii dziennie powinnam spożywać? – odpowiada Mgr Maria Kreid
- Ile kalorii powinnam przyswajać w ciągu doby? – odpowiada Agnieszka Kuczewska
- Ile kalorii powinnam dziennie spalać podczas ćwiczeń? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Ile kalorii dziennie dostarczać organizmowi? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Ile kalorii dziennie powinnam jeść? – odpowiada Agnieszka Kuczewska
- Ile mam spożywać kalorii dziennie, żeby nie przytyć? – odpowiada Dr Krystyna Pogoń
- Ile powinnam jeszcze schudnąć? – odpowiada Mgr Maria Kreid
- Ile kalorii powinnam spożywać? – odpowiada Mgr Monika Wrzos
- Ile powinnam spożywać kalorii dziennie? – odpowiada Agnieszka Kuczewska