Witam Panią. Na początku chciałbym poświęcić uwagę Pani. Napisała Pani, że niepokojące i niezrozumiałe zachowania dotyczą bardzo bliskiego znajomego. Jeśli dzieje się "coś" niepokojącego w bliskiej relacji jesteśmy narażeni na ponoszenie kosztów. Wynika to z naszego zaangażowania emocjonalnego i poczucia odpowiedzialności. Dlatego proszę na siebie uważać. W tej całej sytuacji Pani jest również ważna. Zagrożeniem dla Pani może być sytuacja, w której tylko Pani będzie odpowiedzialna za znalezienie pomocy dla swojego znajomego. Teraz o nim. Kluczowa jest diagnoza czyli rozpoznanie, które może dokonać tylko specjalista (lekarz psychiatra). Pani opis już wskazuje ile jest niewiadomych. Nagle zmiany funkcjonowania z rzeczowego kontaktu na pełen podejrzliwości i irracjonalny. Kolejnym istotnym elementem może być używanie alkoholu. Niestety przy obowiązujących przepisach tylko w jednym przypadku można doprowadzić do badania człowieka wbrew jego woli - kiedy możemy mówić o zagrożeniu zdrowia bądź życia tego człowieka (samego dla siebie) lub kiedy jego zachowanie stanowi zagrożenie dla innych. Dzięki swoim doświadczeniom i obserwacji może Pani rozstrzygnąć czy można w opisanej przez Panią sytuacji mówić o takich okolicznościach. Jeśli tak jest może Pani znaleźć informację w internecie lub korzystając z porady prawnika. Może jednak jest szansa by Pani znajomy wyrazil zgodę na taką wizytę? Ważne by nie działała Pani w pojedynkę. Być może jest ktoś jeszcze w najbliższym otoczeniu Pani znajomego, kto mógłby się zaangażować w plan pomocy. Proszę na siebie uważać. Pozdrawiam Panią
