Problem z relacją z byłym partnerem

Witam, Mam dziwnego znajomego z innego miasta, który najpierw był moim chłopakiem ale z dnia na dzień się odkochał i stwierdził że to nie jego wina, bo chciał być ze mną ale nie może. Spotykaliśmy się jeszcze i zawsze albo pisał nadamiernie smsy do mnie, albo nie odzywał się 3 tygodnie w ogóle. On twierdzi że to normalne, ale mnie boli jego zachowanie, nie pomagają rozmowy, on uważa że nikt go do nieczego nie zmusi. Facet ma 33 lata! Mimo moich próśb żeby odpisałm ten milczy, a ja cierpie.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Witam,
Zachowanie znajomego jest trudne do przewidzenia, może być wiele powodów takiego stanu. Pierwsze pytanie jakie mi sie nasuwa, to jak dobrze go Pani zna i czy zna Pani powód dla którego z Panią być nie może?Fale odpisywania i nie odpisywania budzą niepokój i cierpienie i tu moje, i pewnie Pan.i kolejne pytanie skąd coś takiego? W relacji z drugim człowiekiem, nawet znajomym, istotna jest szczerość i partnerstwo. W Waszej relacji jest albo dużo emocji i smsów, albo nic, i to nie Pani o tym decyduje. To może powodować Pani dyskmfort emocjonalny.
Warto zadać sobie pytanie jak wpływa na Panią ta relacja, co daje Pani, oraz jak może wyglądać w przyszłości.
W związku warto również zadbać o siebie i swoje uczucia.
Pozdrawiam
Sylwia Nowak

0

Witam,
z tego co pani pisze wynika, że pani znajomy chyba jeszcze nie dojrzał do tego aby być z kobietą na stałe. Proponuję z nim porozmawiać kolejny raz albo zaproponować mu wspólne pójście do psychoterapeuty, u którego wyjaśnicie sobie państwo wzajemne oczekiwania wobec siebie bądź wyjaśnicie rodzaj relacji, który Was łączy.
Pozdrawiam

0

Witam.Uważam że nie można wymagać od kogoś zaangażowania kiedy otrzymuję Pani sygnały o braku tego zaangażowania.On milczy a Pani bierze na siebie cały ciężar tej sytuacji.Do stworzenia satysfakconujacej rękach potrzeba dwóch osób. U mężczyzny o którym Pani piszę nie dostrzegam zaangażowania i dojrzałości odpowiedniej dla jego wieku. Warto żeby skupiła się Pani na swoim życiu zamiast na związku przez który Pani cierpi.Warto żeby przemyslala Pani ewentualność konsultacji u psychoterapeuty który przeprowadzi Panią przez ten trudny czas.Życzę dużo siły i pozdrawiam

0

Witam serdecznie,

Z tego, co Pani opisała wynika, że spotkała Pani niedojrzałego do związku mężczyznę, który nie nie ma dobrego wglądu do swoich emocji, nie potrafi jasno określić swoich intencji.

Zrozumiałe jest to, że sytuacja ta budzi w Pani wiele niepokoju i obaw, a jednocześnie ta niepewność jest "wciągająca".

Wydaje się, że dla Pani dobra jest jak najszybciej określić granice relacji i ustalić na czym polega ta relacja. Zaplątanie się w taki układ może powodować, że w ciągłym oczekiwaniu i niepokoju o kolejny krok owego mężczyzny, traci Pani zwyczajnie czas i szansę na poznanie kogoś wartościowego, kto nie będzie budził tylu negatywnych emocji.

Pozdrawiam,

MM

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty