Jak można leczyć skutecznie bruksizm? [PORADA EKSPERTA]

Witam, od dłuższego czasu mam problem z bruksizmem, co bylo powodem strasznych migren i ścierania się kłów. Dlatego poddałam się botoksowi żwaczy juz drugi raz oraz mam szynę relaksacyjną. Niestety nadal codziennie w nocy zgrzytam, co widzę po deliktnym ścieraniu się szyny i po rannych bólach glowy. Bardzo mnie to niepokoi bo nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Probowalam relaksacji ale z marnym skutkiem. Co w takim przypadku lekarz sugeruje?
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani, zwykle bruksizm dotyczy tych osób, które mają problem ze zgryzem i niewłaściwym napięciem. Warto się wybrać do dobrego ortodonty, który zadziała nad przyczyną. Niech sobie Pani też spróbuje wprowadzić relaksacyjne masaże przed snem - delikatnie masować twarz, zwłaszcza staw s-ż okrężnymi ruchami. Niech też Pani się zastanowi, czy je Pani symetrycznie, czyli żuje zarówno lewą jak i prawą stroną? Jeżeli nie, proszę zadbać o tę symetrię. :) Jako neurologopeda mam sporo pacjentów z tym problemem i czasem jest to również spowodowane przez skrócone wędzidełko podjęzykowe powodujące nadmierne napięcie... Zatem sugeruję zawalczyć z PRZYCZYNĄ, a nie działać typowo objawowo poprzez szynę i naprawianie zębów. Podejrzewam, że najlepiej pomógłby aparat prostujący zgryz, ale jak napisałam - przyczyn może być więcej, w tym logopedyczne, np. nieprawidłowe przełykanie i pozycja spoczynkowa języka. To też powinien sprawdzić ortodonta. :)

Pozdrawiam i życzę powodzenia, mam nadzieję, że wkrótce nie będzie się już Pani tak męczyć.

0

Radzę skonsultować się z fizjoterapeutą specjalizującym się w technice P-DTR w celu ustalenia przyczyn takich objawów. Najbliższym Pani jest Bartosz Michałek. Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak skutecznie leczyć nerwicę u 49-latki? [PORADA EKSPERTA]

Dzień dobry. Każdy kto boryka się z nerwicą, proponuje terapię. Ja jestem w niej 6 lat. Kiedy zaczynałam nie znałam nerwicy, nie rozumiałam co to jest. Miałam całe życie depresję, mój terapeuta nazywa to obniżonym nastrojem. Nerwica zaczęla się na początku. Zaburzenia ciśnienia w uszach co powoduje ich ciągłe zatykanie. Sposób na to -zatykam nos i dmucham, ale ile można...Palenie języka ,można porównać do poparzenia. Sztywnienie karku, całych pleców.A najkoszmarniejszy objaw to brak poczucia, kiedy coś jem , organizm nie przyswaja. Jem śmieszne ilości i puchnę. Obecnie moja opuchlizna to ok 10 kg. Nie jest możliwe zeby utyc jedząc na dzień talerz zupy. Wbrew pozorom ta dolegliwość odbiera chęć do życia. Odżywiam się pierzgą. To moje pożywienie. Dramatyczna bezsenność ,która czasami mijała na pół roku. Ale kiedy wraca to zjadam tone leków nasennych na receptę. Terapia pozwoliła mi wrócić do zawodu, który kocham ale nie mogę się z tego utrzymać , nie odpoczywam nawet przez chwilę,nigdzie nie wyjeżdżam z powodów finansowych, dlatego zniknęła radość i fascynacja ttm co lubię. Jestem odizolowana od ludzi z powodów finansowych i psychicznych. Nerwica się nasila. Przecież inni ją leczą terapią...więc jak to zrozumieć.
KOBIETA, 49 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani,

skuteczną psychoterapią w leczeniu zaburzeń lękowych, depresyjnych jest paradygmat poznawczo - behawioralny.
Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną często objawiają się np. tachykardią (przyspieszonym biciem serca) i podwyższone ciśnienie krwi, inne objawy to; nerwobóle, uczucie zdenerwowania, drżenie, napięcie mięśniowe, pocenie się, zawroty głowy, ucisk w klatce piersiowej, klucha w gardle, suchość w jamie ustnej, problemy gastryczne, przyspieszony oddech w wyniku pobudzenia układu autonomicznego (współczulnego). Lęk jest reakcją pojawiającą się w sytuacji, w wyniku interpretacji przez osobę zagrożenia, wyróżniamy aspekt; poznawczy (myśli, wyobrażenia), fizjologiczny (doznania w ciele) oraz behawioralny (odnosi się do zachowania).
Wszystkie te czynniki wzajemnie na siebie oddziaływają wywołując stany lękowe. Aspekt fizjologiczny jest instynktem samozachowawczym, czyli reakcją organizmu w odpowiedzi na zagrożenie, mobilizuje organizm do walki lub ucieczki, w wyniku pobudzenia układu współczulnego (autonomicznego). Aspekt poznawczy bazuje na myślach, wyobrażeniach o treści negatywnej, występuje pierwotnie w stosunku do emocji i aspekt behawioralny - to są przejawiane zachowania, Lęk można zniwelować na dwa sposoby: zmniejszając poczucie zagrożenia (farmakologicznie) lub zwiększając wiarę we własne umiejętności radzenia sobie z trudną sytuacją. Pomocny jest trening relaksacyjny; kiedy jesteśmy fizycznie zrelaksowani – następuje odprężenie psychiczne i odwrotnie, gdy psychicznie się zrelaksujemy – nastąpi odprężenie fizyczne. W Pani przypadku zalecana jest psychoterapia poznawczo - behawioralna, techniki relaksacyjne, psychoedukacja, która pomoże zrozumieć mechanizm powstawania objawów. Ważna jest praca z oddechem pozwala na rozwój umiejętności radzenia sobie w sytuacjach stresujących - uczymy się relaksacji i uspakajania. Zwiększa się u nas świadomość myśli i odczuwanych emocji oraz gotowość panowania nad nimi. Ćwiczenia oddechowe odgrywają również istotną rolę dotleniając mózg, regulując ciśnienie krwi i rozładowując wewnętrzne napięcia. Określony system ćwiczeń połączonych z oddechem pomaga łagodnie usunąć blokady z ciała, polepsza dotlenienie organizmu i uspokaja umysł, co sprzyja budowaniu lepszej koncentracji. Poddajemy dyscyplinowaniu własne działania, myśli i mowę, stopniowo ćwiczymy cierpliwość. Ćwiczenia zwiększają moc intelektu i jasność myślenia - dodają pozytywnej energii, poprawiają pamięć, wzrok i słuch - np. JOGA.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Mononukleoza jest chorobą wywoływaną przez wirus EBV. Należy on do wirusów neurotropowych, a więc mających powinowactwo do komórek układu nerwowego, chociaż w przebiegu mononukleozy atakuje przede wszystkim komórki układu odpornościowego, co skutkuje typowymi dla mononukleozy objawami zakażenia. Przechorowanie mononukleozy nie uwalnia od wirusa EBV. Zakażonych nim jest bezobjawowo 95% ludzi. Na drugim miejscu pod względem rozpowszechnienia jest neurotropowy wirus CMV- 80% populacji. Sprawnie działający układ immunologiczny chroni przed jego szkodliwym wpływem. Obniżenie odporności z kolei umożliwia temu wirusowi aktywację i oddziaływanie na zakażone komórki przez zmianę ich metabolizmu w przebiegu infekcji przyzakaźnej. W komórkach układu nerwowego może to doprowadzać do zmiejszonej produkcji i wydzielania neuroprzekaźników oraz klinicznych objawów lęku i depresji, czy zaburzenia funkcji układu autonomicznego unerwiającego narządy, opisywanego w psychiatrii mianem objawów somatyzacyjnych, jak np. wspomniane w pytaniu bóle. Naturalnie objawy takie towarzyszą pobudzeniu układu autonomicznego w sytuacjach wyzwalających nieprzyjemne emocje.

Odpowiadając konkretnie na pytanie powiem, że może to być dalszy wpływ wirusa EBV, który uprzednio wywołał mononukleozę. Ciekawi mnie, jak leczono u Pani tą chorobę. Czy były podawane antybotyki? Jeśli tak, to ich użycie zachwiało równowagę flory jelitowej, co także może manifestować się objawami ze strony przewodu pokarmowego. W takim razie proszę zadbać o przyjmowanie suplementów wspierających odporność- wit. D3 4000j.+K2 100mcg 1xdziennie, wit. C 1000mg 3x1, wit. B3 500mg, minerały na czele z selenem i cynkiem oraz o spożywanie w diecie produktów kiszonych jak kapusta i ogórki oraz kefir w trosce o przywrócenie prawidłowej mikrobioty jelit. To uniwersalna recepta dla wielu chorób mających wspólny mianownik w postaci obniżonej odporności, będącej z kolej efektem niedostatecznej podaży wartości odżywczych, przez wielu mylonych z kaloriami.

0
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam,

jeżeli faktycznie diagnoza lekarza na podstawie badań krwi wykazała mononukleozę, to dolegliwości bólowe pojawiające się w okolicach brzucha, mogą być powikłaniem po przebytej chorobie.

Mononukleoza zakaźna, zwana inaczej gorączką monocytową, wywoływana jest przez wirus EBV. Okres inkubacji wirusa trwa nawet 30-50 dni, a sama choroba i proces dochodzenia do siebie – nawet wiele tygodni. Odsyłam do artykułu: https://portal.abczdrowie.pl/mononukleoza-zakazna-przyczyny-objawy-diagnozowanie-leczenie.

Co do wymienionych przez Panią dolegliwości, to ból brzucha – zwłaszcza po lewej stronie, może być sygnałem obrzęku wątroby lub śledziony. Są to częste powikłania po mononukleozie zakaźnej, choć by to stwierdzić, powinien Pan wykonać USG jamy brzusznej i zwrócić się do internisty w celu dalszej diagnostyki. Zachęcam do zapoznania się z tym materiałem: https://portal.abczdrowie.pl/mononukleoza-objawy.

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty