Dzień dobry.
Wydaje się, że najlepszym sposobem w opisanym przypadku byłoby namówienie narzeczonej na konsultację i terapię psychologiczną.
Pozdrawiam.
Proszę powiedzieć narzeczonej, że świat to róg obfitości, z którego każdy może czerpać ile chce nie uszczuplając dobra innym. Nie panuje równowaga miedzy sukcesami a porażkami lecz odwrotnie sukces przyciąga następny sukces.
Serdeczne pozdrowienia
Tomasz Furgalski
Witam
Żeby Pana narzeczona mogła czerpać radość i satysfakcję z tego co robi, co osiąga musi zmienić nastawienie do samej siebie. Uznać, że jest ważną, wartościową osobą, że może mieć wpływ na swój rozwój i swoje życie.Myślę, że najlepiej będzie jeśli skorzysta z pomocy psychologa, ponieważ dokonywanie takich zmian w sobie jest procesem, który wymaga czasu i konsekwentnej pacy nad sobą.
pozdrawiam Ludmiła Kulikowska Kubiak
Dzień dobry!
Wieloletnie trudne doświadczenia w kluczowym okresie życia (dzieciństwo i dorastanie) sprawiają, że partnerka powinna podjąć psychoterapię. Może zgłosić się np. do Poradni Zdrowia Psychicznego.
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problemy z czerpaniem radości z życia – odpowiada Mgr Anna Mochnaczewska
- Natrętne myśli i dylematy dotyczące dalszej edukacji u 21-latka – odpowiada Mgr Małgorzata Markowska
- Co zrobić, jeśli nie umiem czerpać radości z życia? – odpowiada Mgr Małgorzata Bukowska
- Stany depresyjne i tycie na twarzy – odpowiada Mgr Ludmiła Kulikowska-Kubiak
- Czy normalne jest to, że 16-latek mówi sam do siebie? – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Dlaczego myślimy o śmierci bliskich osób? – odpowiada Mgr Ludmiła Kulikowska-Kubiak
- Jak nauczyć się czerpać radość ze związku? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Uczucie odrealnienia u 24-letniej kobiety – odpowiada Mgr Ludmiła Kulikowska-Kubiak
- Jak żyć wśród zakochanych par, będąc samotną? – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Sukces terapii z psychologiem – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski