Jak odbudować relację, którą popsułam?
Jestem że swoim narzeczonym ponad 4 lata razem, nie mieszkamy razem (on chce po ślubie).
Od pewnego czasu zaczęło się między nami nie najlepiej układać. Powodem tego jest mój paskudny charakter. Często chce żeby było po mojemu, jestem dość nerwowa osoba i mam problem z panowaniem nad swoimi emocjami. Przykładów jest wiele ale chyba najlepszym będzie ostatnia sytuacja. W listopadzie mieliśmy jechać wspólnie do spa nad morzem. Dwa dni przed wyjazdem narzeczony oznajmij mi że on nie da rady jechać bo ma sporo spraw do załatwienia w swojej firmie. Po usłyszeniu tego nie wiem co we mnie wystąpiło ale zaczelam go wyzywac od najgorszych. Jednocześnie w głowie już sobie układałam jak można pogodzić te dwie sprawy wyjazd i jego praca. Po tej awanturze już nie chciał nawet słuchać jakie mam alternatywne rozwiązania.
Wkoncu pojechaliśmy w wyznaczonym wcześniej terminie.
Minęło trzy tygodnie od tego wyjazdu a on nadal pamieta te przykre słowa które do niego powiedziałam i które go mocno zabolały. Ja sobie zdaje sprawę że to co mu powiedziałam było pod wpływem złych emocji.
Narzeczony oznajmij mi że jestem zmęczony tym związkiem i że potrzebuję odpoczynku od niego. Ja nie chcę się rozstawać bo bardzo go kocham. Cały czas mam ochotę dzwonić do nieco, być blisko niego. Boję się że go stracę i nie wiem jak wtedy sobie poradzę. Co mam zrobić żeby odbudować ta relacje i go nie stracić?