Dzień Dobry Panu,
Napisał Pan, że jest "uległym człowiekiem i produkuje muzykę"
Od dwóch lat odczuwa Pan spadek motywacji, zmianę nastawienia.
Codziennie prowadzi Pan ze sobą monolog na głos, którego jest Pan nieświadomy.
Myślę, że jest to czas na wprowadzenie zmian, bo jakaś część Pana oczekuje czegoś innego - być może pozwolenia sobie na przerwę w tworzeniu muzyki, a wprowadzenia czegoś innego - na pewien czas?
Tworzenie muzyki wymaga kreatywnego skupienia na twórczości, na wnikaniu w siebie, ale też na pewnym odcięciu się od bodźców zewnętrznych, otoczenia, od świata.
Domniemywam, że za bardzo zamknął się Pan w twórczości, i nie prowadzi życia towarzyskiego, tym bardziej, jak stwierdził Pan, ze jest "uległy".
Dostaje Pan komunikat, że prowadzi dialog ze sobą - a to znaczy, że ma Pan potrzebę rozmowy z inną, przyjazną Panu osobą, która mogłaby dać Panu pozytywną informację zwrotną, wysłuchała Pana, bądź udzieliła wsparcia (stąd prowadzenie monologu?).
Zachęcam również Pana do wprowadzenia aktywności fizycznej, bo przez jej praktykowanie zmieni się perspektywa i zadziała inspirująco na Pana twórczość.
Namawiam Pana do poeksperymentowania i poobserwowania siebie.
Zachęcam też do rozmowy i spotkań z psychologiem, które pomogłaby Panu dotrzeć do prawdziwych Pana potrzeb (w ramach NFZ-tu albo prywatnie).
Życzę Panu, aby był Pan dla siebie dobry,
Irena Mielnik-Madej
