Jak podnieść własną samoocenę po toksycznym związku?

Dobry wieczór Mam 33 lata i właśnie cudem udało mi się zakończyć 5 letni, toksyczny związek. Myślałam, że już będzie wszystko dobrze, ale teraz widzę, że nie jest. Nie wierzę w siebie, nie kocham siebie , nie potrafię podjąć decyzji, uciekam w alkohol, nie umiem się cieszyć z niczego, ciągle się boje i nie ufam. Także jako dziecko byłam wykorzystywana seksualnie przez ojczyma. Czuje, że potrzebuje pomocy. Co mogę teraz zrobić? Myślałam jakimś o prywatnym ośrodku pomo? Znacie jakieś?
KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Witam Panią. Po przeczytaniu Pani postu nie mam wątpliwości, że w dzieciństwie i w życiu dorosłym doświadczyła Pani sytuacji traumatycznych. To co się z Panią obecnie dzieje wyraźnie dowodzi, że nie poradzi Pani sobie z tym bagażem sama. Dodatkowo by uśmierzyć ból i cierpienie sięga Pani po alkohol, co może stać się dodatkowym problemem. Uwolnienie od traumy jest możliwe. Potrzebuje Pani odpowiedniego specjalisty. Proszę zajrzeć na stronę terapeuty zajmującego się traumą w Gdańsku http://trauma.org.pl/index.php?p=1_2_Oferta Proszę wykorzystać gotowość do sięgnięcia po pomoc, o której napisała Pani w swojej poście. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0

Rzeczywiście podjęcie psychoterapii jest dobrym pomysłem. Można to zrobić w Poradniach Zdrowia Psychicznego, NZOZach mających kontrakt z NFZ lub w gabinetach prywatnych. Do psychologa, na psychoterapię (refundowaną) potrzebne będzie skierowanie wystawione albo przez lekarza rodzinnego albo przez lekarza psychiatrę. Do lekarza psychiatry nie potrzeba skierowania.
Inną opcją jest skorzystanie z pomocy Dziennego Oddziału Psychiatrycznego, gdzie psychoterapia (i inne zajęcia terapeutyczne) jest grupowa i odbywa się w trybie codziennym przez 12 tygodni. Tu także potrzebne będzie skierowanie lekarza psychiatry. Jeśli jest Pani pracownikiem, będzie Pani mogła skorzystać wówczas ze zwolnienia lekarskiego.
Zachęcam do podjęcia leczenia. Szczególnie, że zmiana, odbudowanie siebie po rozstaniu, swojego poczucia bezpieczeństwa, wartości czy zaufania do ludzi jest możliwa. Specjaliści pomogą Pani także przepracować uczucia i wspomnienia związane z traumą z dzieciństwa, a także wesprą w stawianiu granic i budowaniu satysfakcjonujących relacji z ludźmi.

0

Witam Panią
Przeżyła Pani traumę, zabrano Pani dzieciństwo,
pogwałcono wszystkie Pani prawa, zabrano poczucie
bezpieczeństwa.
Dlatego zrozumiałe jest, że trudno Pani z tym żyć,
a Pani dusza wciąż cierpi katusze.
Nic dziwnego, że po tak bolesnych doświadczeniach
reaguje Pani lękiem i nie może Pani nikomu zaufać.
Przeszłe traumatyczne wydarzenia odcisnęły w Pani
duszy piętno i przyniosły wiele trudności i cierpienia
w życiu dorosłym a także zabrały całą radość życia.
Poczucie zranienia, rozpamiętywanie krzywd,
nieprzerobione lęki, oraz blokowanie swojej kobiecości,
niezadowolenie ze swojego wyglądu, kompleksy,
także stłumione żale i urazy… to tylko mała cząstka
cierpień, które wciąż targają Pani udręczoną duszą
i dodatkowo burzą Pani samoocenę.
Nieadekwatna samoocena , nadmierny samokrytycyzm ,
brak wiary w swoje możliwości, również mają niezwykle
negatywny wpływ na wszystkie obszary funkcjonowania
człowieka, gdyż w ten sposób, zamiast realizować swoje
marzenia, tworzy Pani w umyśle wypaczony obraz
samej siebie, co pogłębia jedynie niską samoocenę
i poczucie przygnębienia.
Bardzo często bolesne doświadczenia z przeszłości
uniemożliwiają nam normalne funkcjonowanie,
gdyż wpływają na wszystkie obszary egzystencji i sprawiają,
że człowiek nie potrafi cieszyć się życiem.
Jednak przeszłości w żaden sposób nie zdoła Pani zmienić,
nie ma więc sensu roztrząsanie jej bez przerwy,
gdyż w ten sposób traci Pani teraźniejszość
a tym samym uniemożliwia Pani sobie budowanie przyszłości.
„Ucieczka w alkohol” też nie pomaga, działa tylko tymczasowo,
gdyż problemy „leczone” alkoholem przybierają na sile.
Zwykle w takich chwilach znów sięgamy po alkohol,
a lęki i inne objawy wciąż narastają itd.
W ten sposób oprócz obecnych problemów
rozwija się jeszcze uzależnienie od alkoholu.
Niestety, nie zdoła Pani cofnąć czasu ani zmienić
przeszłości ale może Pani zacząć tworzyć
lepszą przyszłość.
Najpierw jednak konieczne jest „rozprawienie się”
ze zmorami przeszłości.
Dlatego zachęcam Panią do psychoterapii, podczas
której wzmocni Pani poczucie własnej wartości,
odzyska Pani równowagę wewnętrzną,
a Pani życie nabierze sensu i odzyska Pani radość życia.
Gdyby chciała Pani ze mną porozmawiać o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz
psycholog
konsultacje@psycholog24online.pl
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty