Jak pokazywać uczucia?

Witam, odkad pamietam zawsze mialam problemy z wyrazaniem emocji, szczegolnie placzu. Nieraz placze sama do poduszki, ale kiedy z kims rozmawiam albo przy ludziach nie umiem plakac. Inni placza a ja chcialabym sie wyplakac a nie wiem jak. Od wielu lat mialam problemy z nadmiernym lekiem, ktory raz byl wiekszy, raz mniejszy. Ogolnie staralam sobie jakos z nim radzic. Ostatnio zauwazylam takze ze coraz czesciej brakuje mi motywacji do zrobienia czegokolwiek, nawet nie chce mi sie wyjsc w domu. Co sie ze mna dzieje. Wydaje mi sie, ze jestem normalna, wspolczujaca, kochajaca, zawsze lubilam innym pomagac i troszczyc sie o slabszych. Mam w sobie duzo dobrych uczuc, empatii, ktore umiem okazac, a z placzem ciagle jakies blokada :( nie wiem skad sie to bierze. Z gory dziekuje za kazda odpowiedz i pozdrawiam.
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Witam, tego co Pani napisała jest pni empatyczną osobą, która pomaga innym, troszczy się o słabszych. Postrzega się Pani jako dobry człowiek. Dużo daje Pani z siebie innym. Czy również wobec siebie samej okazuje Pani tyle dobroci? Proszę skorzystać z pomocy w Poradni Zdrowia Psychicznego, porozmawiać z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie

0

Przyjrzenie się przyczynom emocjonalnego wycofania, braku energii czy chęci do życia a także nadmiernemu lękowi najlepiej zrobić w konsultacji z psychologiem, psychoterapeutą. Specjalista zdiagnozuje głębsze przyczyny zaburzeń (które mogą tkwić np. w zaburzeniach osobowości, nerwicy lękowej, depresji itp) i zaproponuje najlepszą formę poradzenia sobie w tej sytuacji. W procesie psychoterapii będzie Pani miała okazję przepracowania zarówno objawów zaburzeń jak i głębszych przyczyn lęku, apatii i społecznego wycofania, a tym samym rozpoczęcia pracy nad zmianą, która przyniesie poprawę odczuwanej jakości życia i satysfakcji z relacji. Zachęcam do działania i podjęcia diagnostyki oraz leczenia. Można to zrobić w Poradniach Zdrowia Psychicznego, NZOZach mających kontrakt z NFZ lub w gabinetach prywatnych. Do psychologa, na psychoterapię (refundowaną) potrzebne będzie skierowanie wystawione albo przez lekarza rodzinnego albo przez lekarza psychiatrę. Do lekarza psychiatry nie potrzeba skierowania.

0

Dzień dobry. Okazywanie uczuć, w szczególności przykrych przy innych jest bardzo trudne. W pewien sposób wymaga od nas przyznania się do jakiejś słabości, do której nie zawsze potrafimy się przyznać. Dla wielu osób, otwarte przyznanie się do bólu, lęku czy innych przykrych doświadczeń jest bardzo trudne. Taka blokada często ma podłoże lękowe, a jej przyczyna tkwi głęboko w nas, nieraz już we wczesnym dzieciństwie. Dlatego warto udać się po pomoc do specjalisty. Rozpocząć proces psychoterapii w ramach, której nauczymy się pozawalać sobie na pewną słabość.

http://psychoterapia-krakow.net/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty