Ciekawa jestem, czy nie robi Pan czegoś, co "podsyca" tęsknotę? Może warto znaleźć jakieś symboliczne zakończenie, np. spakowanie i wyniesienie zdjęć czy innych kojarzących się z nią pamiątek?
Może Pan spróbować strategii zwanej potocznie "klin klinem" - oczywiście nie uda się na zawołanie zakochać, ale warto nawiązywać nowe znajomości, otaczać się ludźmi. Nie musi (ani nie powinien) Pan ukrywać swojej tęsknoty przed innymi, a otwieranie się i opowiadanie o przeżyciach może wręcz pomóc uporać się z tymi uczuciami.
http://www.krakowpsycholog.com.pl/
Jeśli żałoba po stracie (relacji, dziewczyny) przedłuża się, warto przyjrzeć się przyczynom takiego stanu rzeczy. Co Pana blokuje i trzyma w przeszłości? Spotkanie z psychologiem mogłoby pomóc wyjaśnić a także poradzić sobie z uczuciem, które nie ma szansy na realizację.
Witam, czesto ten stan mija nawet jesli trwa tak dlugo jak u Pana, rozstanie powoduje zal po utracie bliskiej osoby warto porozmawiac o swoich odczuciach z psychologiem i zamknac ten etap.Pozdawiam serdecznie.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
