Jak poradzić sobie z zaburzeniami snu?

Witam serdecznie. Właściwie nie wiem jak zacząć, może po prostu napiszę tak, jak to pamiętam. Pewnej nocy obudziłam się, siedząc na podłodze, było kompletnie ciemno. Próbując się podnieść, wyciągałam ręce (żeby się wesprzeć na czymś), ale wokół mnie niczego nie było, nie mogłam trafić do łóżka. W tym momencie, jakbym odzyskała świadomość. Zdałam sobie sprawę, że partner śpi w łóżku, zawołałam go. Włączył światło i zaprowadził mnie do łóżka. Byłam tak wystraszona, że do tej pory mam to w pamięci i jakoś to analizuję.

Kiedy siedziałam na podłodze, pomimo faktu, że za mną stał stolik i moja walizka, niczego nie mogłam sięgnąć. Może ma jakieś znaczenie, że spałam w pewnym rodzaju nowym miejscu (co prawda w domu rodziców, ale nigdy nie spałam w tym pomieszczeniu). Wcześniej przydarzały mi się dziwne sytuacje, jak np. spadłam z łóżka w domu rodziców mojego partnera, innym razem po prostu się przewróciłam w pustym korytarzu, idąc w nocy do toalety. Nie wiem jak to wyjaśnić. Może nie ma się czego doszukiwać. Pozdrawiam.

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie.

W opisywanej przez Panią sytuacji należy wziąć pod uwagę występowanie zaburzeń snu pod postacią lunatyzmu.

Somnambulizm (lunatykowanie) zdarza się głównie u dzieci, choć może wystąpić po raz pierwszy w wieku dorosłym. Jeśli lunatykowanie wystąpiło po raz pierwszy w wieku dorosłym, należałoby skonsultować się z lekarzem neurologiem - należy wziąć pod uwagę przede wszystkim niektóre postacie epilepsji. Może Pani również skorzystać z konsultacji w poradni zaburzeń snu.

Lunatykowanie może polegać na odbywaniu wędrówek po mieszkaniu, wykonywaniu stereotypowych czynności (sprzątanie, pranie) lub wstawaniu i kładzeniu się z powrotem do łóżka. Zaburzenia snu nasilają się w stresie, w trakcie chorób infekcyjnych oraz na skutek stosowania niektórych leków i substancji psychoaktywnych.

Łagodne postacie lunatykowania zazwyczaj nie wymagają leczenia, należy tylko zabezpieczyć somnambulika przed możliwością doznania urazu (np. zamykać drzwi na klucz i chować go). W cięższych przypadkach stosuje się leki tłumiące tę fazę snu, w której pojawia się lunatykowanie (część leków przeciwdepresyjnych i uspokajających).

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak sobie poradzić z zaburzeniami snu?

Jak sobie poradzić z zaburzeniami snu? nie potrafię spokojnie położyć się i spać tylko mówię do siebie wewnętrznym głosem, w myślach,biorę olanzapin 10mg,ale niestety nie mogę spokojnie usnąć :(.W dodatku co chwilę zmieniam miejsce położenie nie potrafię wyleżeć w jednym miejscu. Nie radzę sobie z samotnością, 24 lata a bez kobiety i przyszłości bo bez pracy od bliska 6 miesięcy, mam depresję i nerwicę,nic mnie nie cieszy,psycholog nie pomaga,tylko wysłuchuję tylko,psychiatra też nie pomógł.:(
MĘŻCZYZNA, 25 LAT ponad rok temu

Pobieranie Olanzapiny jako leku nasennego nie ma sensu. Jest to silny lek przeciwpsychotyczny i ew. normotymiczny. Wydaje się, że że ma Pan akatyzję polekową-niemożność usiedzenia w miejscu lub przebywania się w jednej pozycji przez dłuższy czas, "niepokój w nogach"). Moim zdaniem wymaga Pan ponownej diagnostyki i rewizji farmakoterapii.

0

Nie ma cudownych sposobów na Pańskie problemy. Proszę poszukać w okolicy, w której Pan mieszka ośrodka terapeutycznego, klubu pacjenta lub innej instytucji, w której prowadzone są zajęcia dla chorych. Spotka Pan tam ludzi, z którymi nawiąże Pan znajomość, może spotka przyjaciół, zaktywizuje się Pan. Aktywność w ciągu dnia, kontakty społeczne, zajęcia ułatwią zasypianie, poprawią nastrój. Może uda się "załapać" do projektu aktywizacji zawodowej, pojawią się nowe perspektywy życiowe.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak mogę poradzić sobie z zaburzeniami snu?

Problem ze snem jestem po odstawieniu leków psychotropowych Moja przygoda z lekami zaczęła się od Zolafrenu 5mg, dobrze funkcjonowałem i spałem, do momentu aż źle się poczułem i wylądowałem w szpitalu, tam zwiększyli na 10 mg i dali relanium 5mg . Dobrze funcjonowałem i spałem . Pod koniec wizyty w szpitalu pojawiły się mroczki , nie wyrażne widzenie - ostrość. A w domu jak zajechałem chciałem coś zrobić precyzyjnego , poskładać karnisze drewniane, zaczeły mi się ręce trząść, odstawiłem nagle lek , nie wiedziałem ze się tak nie robi )porostu na noc w dniu przyjazdu nie wziołęm, nie mogłem usnąć, tata dał relanium na sen. po dwóch dniach zaczęła boleć głowa, i wróciłem do zolafrenu 5 mg ( tak zaleciła tacie pani Ordynatorka ,ze jak w razie jakbym źle się czuł mogę zmniejszyć na 5 mg ) brałem systematycznie. dalej na relanium usypiałem, doszło z biegiem stosowania zolarenu , coraz bardziej nie wyraźne widzenie , oraz przymus chodzenia, po pewnym czasie pojechałem z mamą do poradni przyszpitalnej i tam zolafren odstawiono , a dano rispolept wg zalecen brałem , po kilku dniach terapii zacząłem odczuwać mocne pieczenie w klatce piersiowej oraz ręki lewej . W końcu tata zadzwonił na pogotowie i mnie zabrali ponownie do tego samego szpitala. Tam zaczęli stopniowo zwiększać dawki do 3 mg, i w trakcie terapii dołączyli Anafranil SR 75, Spamilan , Cloraxen i Ketrel na noc .Pieczenie odeszło.Spałem na Katrelu Z czasem pojawiły się znów nie wyraźne widzenie, ostrość się pogorszyła , zacząłem coraz bardziej nie wyraźnie pisać, na zajęciach terapeutycznych nie mogłem się skupić , chciałem pomalować malowankę , ale nie dało się coś blokowało w głowie ( jakaś pusta myśl) i ręka mi nie drgneła, terapeutki mówiły że może być to od leków i dodatkowo coraz bardziej się jąkałem ,włosy zaczeły wypadać zgłaszałem na każdej wizycie o swoich problemach , to mnie ignorowali , i jak to powiedziała pani Ordynator ZE Szpitala , Że ściemniam, że wymyślam że udaję, ze tak ma być , że każdemu wypadają włosy do 100 dziennie , ale tego wypadania nie miałem przed szpitalem.W końcu z tymi problemami mnie wypisali do domu , prawdopodobnie mój czas się skończył , bo za dłużej fundusz już nie płaci... Poszedłem prywatnie do psychiatry stwierdziła objawy poza piramidowe, Parkinsonizm polekowy, stopniowo poodsuwała psychotropy, dodała wit B complex , magnez i pridinol a zostawiła Tisercin na sen, bo ketrel , już trakcie pobytu w szpitalu, przestał działać.Na tym leku usypiałem , ale późno wstawałem , Raz nie wziołęm, usnułem , ale co jakiś czas się budziłem i wkoncu wstałem wg budzika. Ale w ciągu dnia nastąpiły mdłości i ból głowy,( zobaczyłem w ulotce że to skutek gwałtownego odstawienia tisercinu, w kolejnej nocy miałem problem z uśnieciem mimo że wziołęm tisercin na noc , pojechałem do apteki z receptą na kolejny psychotrop usypiacz
MĘŻCZYZNA, 37 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty