Jak pozbyć się lęku przed chorobą?
Witam, Nazywam się Ola i mam 13 lat, pomimo tego prawdopodobnie mam już od dłuższego czasu nerwicę, która utrudnia mi życie, tzn. po śmierci mojej mamy, która zmarła na raka (po kilku latach) zaczęłam się obsesyjnie bać zachorowania na raka. Cały czas o tym myślę, boję się, że również na niego zachoruję i bardzo się boję. Na dodatek mam tzw. lęki, napady. Najczęściej występują wieczorem lub w nocy i polegają na tym, że mam trudności z oddychaniem, kręci mi się w głowie i coś mnie boli. Takie napady zdarzają się codziennie. Również wydaje mi się, że jestem na coś bardzo poważnie chora; mam bóle serca, całego mostka i zaczynam odruchowo płakać. Na dodatek mam również silną depresję. Płaczę każdego dnia, myśląc, co będzie za kilka lat, czy będę miała kiedykolwiek prawdziwych przyjaciół, którzy nie będą mnie ranić. Czasami nawet zastanawiam się nad próbą samobójczą, zastanawiając się, czy może tak będzie wszystkim lepiej, beze mnie. Kładę się bardzo późno spać, późno wstaję i marnuję dzień na oglądaniu telewizji. Więc moje pytanie brzmi, czy to nerwica? Jeśli tak, to naprawdę boję się iść do psychologa, otworzyć się przed kimś. To wszystko, jeśli Pan/Pani przeczyta, będę bardzo wdzięczna, ponieważ z dnia na dzień jest coraz gorzej.