Dzień dobry,
Kaloryczność diety to nie wszystko, na co należy zwrócić uwagę podczas bilansowania swojego sposobu żywienia. Po pierwsze, stosując dwa posiłki dziennie, ciężko jest "zmieścić" w nich niezbędną ilość energii i niezbędnych składników odżywczych. Przykładowo, łatwo jest spożyć niezdrowo 900kcal w postaci dwóch batoników karmelowych, ale próbując zjeść taki posiłek w postaci chudego mięsa, kaszy i warzyw, porcja objętościowo będzie bardzo duża. Nie twierdzę oczywiście, że to niemożliwe, ale trzeba się postarać, żeby dobrze zbilansować posiłek.
Kolejna kwestia to przerwa między posiłkami. Im dłuższa przerwa, tym większy głód. Może Pan go nie odczuwać w trakcie dnia, jednak głód występuje zwykle po 3-5 godzinach po spożyciu posiłku. Każdy okres głodu natomiast trochę zmienia funkcjonowanie organizmu. Musi mieć Pan świadomość, że nasz organizm magazynuje tkankę tłuszczową w celu przetrwania i wcale nie lubi się jej szybko pozbywać. Każdy okres głodu natomiast (w tym diety niskokaloryczne) powoduje jeszcze większą potrzebę magazynowania energii w tkance tłuszczowej. Dlaczego tak się dzieje? Lubię opisywać to jako moment polowania. Proszę sobie wyobrazić, że nasi przodkowie, aby zjeść, musieli upolować jakieś zwierzę. Tropienie zajmowało sporo czasu, a same łowy nie zawsze kończyły się zdobyciem pożywienia. Głód był coraz silniejszy. Aby przetrwać taką sytuację, organizm zwalniał metabolizm i oszczędzał energię. Kiedy już udało się znaleźć pokarm, większość energii, którą dzięki niemu otrzymywano, odkładana była na później (jako tkanka tłuszczowa), bo przecież nie wiadomo, kiedy następnym razem będzie można się najeść. Dzięki temu przetrwaliśmy jako gatunek, jednak aktualnie nasze wspaniałe, stare mechanizmy metaboliczne powodują nadmierne odkładanie tkanki tłuszczowej, otyłość i popularny efekt jo-jo. Długa przerwa bez jedzenia będzie powodować aktywację tychże mechanizmów.
W Pana przypadku taki schemat żywienia może będzie działał, każdy organizm jest inny. Jeśli jednak będzie Pan odczuwał wilczy głód wieczorem, oznacza to, że organizm domaga się dostarczenia brakujących kalorii w ciągu dnia. W końcu jedzenie to nasze paliwo, a jego braki trzeba nadrobić.
Polecałbym dodać jeden posiłek w ciągu dnia. Pomoże zachować bardziej równomierną podaż energii - "paliwa", jednocześnie zapewniając większy komfort fizjologiczny.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia,
Marek Aleksander Przondo Dyplomowany dietetyk http://dietetyczny.guru/ http://facebook.com/dietetycznyguru/
