Jak radzić sobie w trudnym związku mając 30 lat?

Witam,proszę o poradę. Jestem (Tak sądzę)w związku ponad 4,5 roku.Do maja tego roku wszystko było super,czułe slowa, tęsknota, ciągle rozmowy czy sms-y.Jednak gdy na początku czerwca dowiedzialam się o swojej chorobie,zmieniło się moje nastawienie-stałam się bardziej wkurzająca, złośliwa i ciągle kłóciłam się z moim partnerem, robiłam mu awantury o wszystko.Niby się pogodzilismy, ale...Ż tygodnia na tydzień zaczął coraz mniej do mnie pisać, nie wspominał o tym że kocha,chyba że ja mu to pierwsza pisałam. Jak pytałam czy coś się stało to mówił, że nie,że nadinterpretuję. (Jest w delegacji na 2 tygodnie) jak wracał do domu wszystko było jak kiedys-normalnie,jak wyjeżdżał to draznily go rozmowy ze mną, wybuchal o byle co.Miedzy czasie jego tata kilka razy trafił do szpitala(jest bardzo z nim zżyty).Razem mieszkaliśmy 3 lata.Pod koniec sierpnia przyjechał do domu,poprosiłam by wyjaśnił co się dzieję. Powiedział, że chce przerwy bo nie wie czy mnie kocha,że to od ostatniej kłótni (w maju),że starał się być dla mnie taki jaki ja chciałam ale nie umie i musi wszystko przemyśleć. Zgodzilam się bo zawsze zarzucał, że robi to co ja chcę. Czy można kogoś przestać kochać po tylu latach lub nie wiedzieć czy się kocha? Nie mamy że sobą już kontaktu od ponad miesiąca .Nie piszę do niego,bo prosił by się nie narzucać (dałam mu 2 miesiące przerwy,zgodził się że łzami w oczach).proszę o poradę bo nie wiem czy czekać do końca miesiąca.
KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu

Witam,
zachęcam Panią do psychoterapii, proszę skupić się na sobie, na swoich problemach, na swoim profilu rozwojowym, z czasem podejmie Pani właściwe decyzje.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty