Jak radzić sobie z kompleksami?

Mam problem z facetem a raczej sama ze sobą. On jest przystojnym mężczyzna, chodzi na silownie, basen, saune, ja zwykła dziewczyna przy kości. Boje się że moje kompleksy na punkcie figury zniszcza nam związek. Ciągle wmawiam mu że pewnie mu sie nie podobam, robie sceny zazdrości gdy wraca z basenu czy sauny, mam wrażenie że wszędzie są szczupłe piękne dziewczyny dla których mnie zostawi. Bo ja nie moge podobać sie nikomu a on zasługuje ma atrakcyjniejszą kobiete. Co zrobić, juz nie daje rady
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Ważne, by to Pani poradziła sobie nie z przekonaniami na temat siebie, tego co jest, a co nie jest możliwe. Inaczej mówiąc istotne byłoby zaakceptowanie tego, na co nie ma Pani wpływu i działanie w tym obszarze (zmiana), na który ma Pani wpływ. Jeśli podejmowała już Pani podobne próby i nie przynosiły one efektu- warto skonsultować się z psychologiem, psychoterapeutą. Specjalista pomoże dotrzeć do źródła, realnych przyczyn trudności, kompleksów, nadmiernej zazdrości, zaniżonej samooceny i braku pewności siebie, a także pomoże wprowadzać zmiany. Budować realnym stabilny obraz siebie, motywować się do działania, akceptować siebie. Zależnie od diagnozy zaproponuje najlepszą formę terapii (indywidualna, grupowa stacjonarna lub grupowa ambulatoryjna). Można to zrobić w Poradniach Zdrowia Psychicznego, NZOZach mających kontrakt z NFZ lub w gabinetach prywatnych. Do psychologa, na psychoterapię (refundowaną) potrzebne będzie skierowanie wystawione albo przez lekarza rodzinnego albo przez lekarza psychiatrę. Do lekarza psychiatry nie potrzeba skierowania.

0

Witam, proszę skorzystać z konsultacji z psychologiem, aby zastanowić się nad zmianą, dalszą formą pomocy. Pozdrawiam serdecznie

0

Witam Panią
To , co tak bardzo utrudnia Pani życie, to nie Pani
sylwetka czy wygląd zewnętrzny, lecz niska samoocena.
Gdyby Pani chłopak uważał, że jest Pani brzydka
czy niezgrabna – to nie spotykałby się z Panią.
Pani niskie poczucie własnej wartości, nadmierny samokrytycyzm,
dążenie do doskonałości (nie ma doskonałych ludzi)
sprawia, że nie potrafi Pani cieszyć się życiem.
W ten sposób, zamiast realizować swoje marzenia,
tworzy Pani w umyśle wypaczony obraz samej siebie,
co pogłębia jedynie niską samoocenę i poczucie przygnębienia.
Przyczyną Pani frustracji i zazdrości jest właśnie niska samoocena,
której źródłem może być np. niezaspokojona potrzeba
miłości w dzieciństwie lub w poprzednich związkach
czy inne bolesne doświadczenia z przeszłości itp.
Niepokojące myśli i skojarzenia, lęki przed zdradą
czy utratą partnera, poczucie dyskomfortu spowodowane
raczej wyobrażoną zdradą sprawiają,
że jest Pani podejrzliwa wobec partnera.
Powinna jednak Pani wiedzieć, że przesadna zazdrość
zniszczyła już wiele związków.
Partner początkowo spokojnie się tłumaczy, ale z czasem
może mieć dość bezpodstawnych podejrzeń i pretensji.
Jeżeli trudno Pani samej uporać się z zazdrością,
warto zwrócić się o pomoc do psychoterapeuty.
Terapeuta pomoże Pani odzyskać równowagę
wewnętrzną, wzmocnić poczucie własnej wartości,
oraz zbudować zaufanie do świata i do partnera,
dzięki czemu będzie Pani mogła stworzyć
satysfakcjonujący związek.
Zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz
psycholog
konsultacje@psycholog24online.pl
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty