Jak poradzić sobie z zazdrością o męża?

co zrobic zeby nie byc az tak bardzo zadrosna o meza?Sama siebie nie doceniam nie akceptuje nie podobam sie sobie te mysli mnie dobijaja. Oniczym innym nie mysle tylko czy napewno w danym omencie nie mysli o innej.Psycha siada niemam pojecia skad sie to bierze!!!!!!!
ponad rok temu

Zespół Aspergera

Jednym z zaburzeń rozwoju jest Zespół Aspergera, będący odmianą autyzmu. O tym, jak objawia się ten zespół, opowiada Joanna Grochowska z Fundacji Synapsis.

Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Mówi się, że nie ma zazdrości bez miłości, ale by związek był udany, trzeba by zazdrość zachowała właściwe rozmiary i proporcje i nie zaczęła nad nami panować. Naturalne jest to, że kiedy kogoś kochamy, boimy się, że możemy go stracić na rzecz potencjalnych rywalek/rywali. W Pani przypadku zazdrość niestety rozrosła się do zbyt dużych rozmiarów, co nie wróży dobrze dla jakości Państwa relacji. Myślę, że przyczyną Pani zazdrości o męża jest niskie poczucie własnej wartości. Napisała Pani, że nie akceptuje Pani siebie, nie podoba się samej sobie. Niska i niestabilna samoocena wyraża się w Pani przekonaniu, że ma Pani wiele wad i niedoskonałości. Pani kompleksy sprawiają, że zaczyna Pani myśleć, że nie zasługuje Pani, by być kochaną i jednocześnie obawia się Pani, że małżonek może znaleźć sobie atrakcyjniejszą partnerkę. By wyeliminować Pani zazdrość, na początku należałoby popracować nad Pani samooceną i samoakceptacją, bo to jest pierwotne źródło Pani problemów. Myślę, że dobrze by było, gdyby skonsultowała się Pani z psychologiem, który przywróciłby Pani wiarę w siebie. Proszę zrobić coś dla siebie – zasługuje Pani na to. Kiedy poczuje się Pani pewniej we własnej skórze, i związek na tym zyska ;)
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Mąż nie jest Twoją własnością i nie masz nad nim kontroli: jak będzie Cię chciał zdradzić to to zrobi, pytanie po co miałby to robić (co by zyskał a co stracił)?> Druga sprawa : może warto zająć się swoim poczucie własnej wartości (dopóki nie pokochasz siebie samej - trudno Ci będzie kogoś pokochać)> Miłość to też zaufanie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty