Jak radzić sobie z trudnościami w życiu?

jak podchodzic do spraw zyciowych ,gdy swiat sie wali mi na glowe

KOBIETA, 39 LAT ponad rok temu

Lęk Depresja Psychiatria Psychologia

Lek. Izabela Ławnicka

98 poziom zaufania

Witam! Sugeruję skorzystać z pomocy psychologa lub/i psychiatry. Fachowa pomoc pomoże Pani zmierzyć się z problemami oraz je rozwiązać.

Mgr Justyna Plucińska Psychoterapeuta, Tarnowskie Góry

56 poziom zaufania

Proszę skonsultować się z psychoterapeutą. Praca z wykwalifikowanym specjalistą pomoże Pani zrozumieć oraz "przepracować" trudne aspekty życia, a także nabrać większej odpowrności. Powodzenia!

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Uczucie beznadziejności i trudności w radzeniu sobie z życiem prywatnym oraz zawodowym – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
Trudności w otworzeniu się na kontakty z innymi – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
Brak siły do życia u 20-latki – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
Jak radzić sobie z trudnościami w związku? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
Udręka w związku i wspólnej pracy – odpowiada Mgr Justyna Kała
Problemy z radzeniem sobie w życiu po śmierci rodziców – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
Bóle brzucha, stres i zaburzenia lękowe – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
Trudności z pogodzeniem się z rozstaniem – odpowiada Mgr Katarzyna Bodziacka-Kulik
Jak radzić sobie z depresją po utracie bliskiej osoby? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)
Jak radzić sobie z awersją do jedzenia? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)

artykuły

Najczęstsze błędy psychoterapeutów, czyli jak nie marnować czasu i pieniędzy

Decyzja o szukaniu pomocy psychologicznej jest zwy

Psychoterapia - fanaberia czy sposób na własny rozwój?

Dlaczego warto skorzystać z psychoterapii? Z czym

Problem ma nawet 34 proc. Polaków. "Przez lat 20 jadła te leki"

Psycholog i terapeuta w serwisie X zwróciła uwagę

Jak radzić sobie w trudnościach z rozmowami?

Mam 24 lata.Mam problem z dogadywaniem się z ludźmi. Nie ma znaczenia z kim rozmawiam. Czy jest to osoba, którą znam, czy ktoś zupelnie mi obcy, zawsze jestem tak strasznie spięty, choć większy lęk czuję w rozmowie z kimś, kto jest ode mnie mądrzejszy, ktoś kto posiada większą wiedzę (sam posiadam niewielką, bo mam problem z zapamiętywaniem informacji i ich przetwarzaniem oraz logicznym mysleniem, wyciąganiem wniosków itp). Paraliżuje mnie strach przed ośmieszeniem, oceną ze strony innych. Gdy palnę jakieś głupstwo to potrafię przez 2 dni to rozpamiętywać i przeżywać. Nawet po dłuższym czasie wracam do tego co źle powiedziałem i przeżywam to tak silnie, jak w momencie gdy to mówiłem (zazwyczaj klnę i wyzywam sam siebie: "jak mogłem to powiedzieć" itp.). Torturą są dla mnie rozmowy telefoniczne, przez co gdy tylko mogę unikam ich (zadzwonić do kogoś np. z życzeniami jest obecnie czymś niewykonalnym = jestem uważany za gbura, bo ludzie nie wiedzą przez co przechodzę, a boję się/nie umiem im powiedzieć). Nie mogę znaleźć słów, nawet tych najprostszych, przez co strasznie się denerwuję. Gdy jestem w środku zdania to najczęściej zapominam co chciałem powiedzieć i motam się bez sensu, bełkocząc coś, bo nagle nie wiem co mam powiedzieć, albo używam jakichś dziwnych słow, które nie bardzo pasują do kontekstu. Robię długie przerwy między kolejnymi słowami, bo za cholerę nie umiem sobie przypomnieć tego co chcę akurat powiedzieć, lub też nie pamiętam jak wyrazić to co chcę (przez zapominanie słów). I jeszcze na dodatek język mi strasznie kołowacieje i potykam się na dłuższych słowach lub jeśli są 2 podobnie brzmiące słowa np. "anonimowy" i "animowany" to zwykle wybieram to niewłaściwe (poprzedza to lęk, że wybiorę złe słowo i tak się właśnie dzieje). Do tego dochodzi jakaś taka blokada wewnątrz mojego mózgu, że gdy próbuję coś powiedzieć czuję niemal fizyczny ból, jakby ucisk w głowie pocenie rąk, drżenie. Brakuje mi też tchu (wszystko mówię na 1 wydechu). Nie patrzę nawet rozmówcy w oczy.Rozmowa jest dla mnie jedną wielką udręką. Próbowałem się zmuszać, bo jak radzą niektórzy, dzięki zmuszaniu się, ustawicznym przełamywaniu można to pokonać. Ale ja widzę u siebie zupełnie odwrotny efekt tej metody. Lęk jest tym większy im więcej rozmawiam. Gdy wypiję alkohol staję sie duszą towarzystwa lecz na trzeźwo rozmowa z kimkolwiek to udręka. W dzieciństwie zawsze rodzina powtarzała jak chciałem coś powiedzieć czy wyraźić jakąs opinie : " cicho nie mów jak starsi rozmawiają" albo " nic nie mów bo się wygłupisz, zmarasz". Strasznie jest mi ciężko i nie wiem czy uda mi się kiedykolwiek zmienić to , chciałbym swobodnie rozmawiać z ludźmi, wyjść z domu z podniesioną głową, zagadać do obcej osoby bez obawy przed kompromitacją. Tak to teraz wolę leżeć w łóżku niż gdzieś wyjść. Chciałbym coś robić, siłownia, sztuki walki, lecz mam ta blokadę przed spotkaniem sie z innymi.Próbowałem terapii u hipnotyzera lecz bez skutku. Są jakieś leki by polepszyć mój stan? Proszę o pomoc.

MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Ból głowy Cholera Drżenie rąk Stres Psychologia

Mgr Bożena Waluś Psychologia, Gliwice

94 poziom zaufania

Witam Pana,
proszę rozważyć psychoterapię indywidualną, polecam paradygmat poznawczo - behawioralny oraz farmakoterapię, w tym celu zalecana jest konsultacja psychiatryczna.
Pozdrawiam serdecznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak radzić sobie z blokadą psychologiczną? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
Jak poradzić sobie z tymi emocjami? – odpowiada Mgr Małgorzata Ziółkowska
Jak pokonać lęk rozmawiania z ludźmi? – odpowiada mgr Patryk Goleń
Jak radzić sobie z bardzo silnym, długim stresem? – odpowiada Mgr Tomasz Kościelny
Co mogą oznaczać moje problemy z wypowiadaniem słów i towarzyszący temu lęk? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
Pustka w głowie podczas rozmów z ludźmi – odpowiada Mgr Milena Goncerz
Jak radzić sobie z blokadą psychologiczną w młodym wieku? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
Jak pokonać lęk społeczny i strach przed rozmową kwalifikacyjną? – odpowiada Mgr Marek Lisowski
Dlaczego mam te zaburzenia mowy? – odpowiada Lek. Karol Gołębiewski
Problemy z koncentracją w rozmowie – odpowiada Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska

artykuły

Introwertycy w czasie epidemii koronawirusa. "Ta sytuacja dla mnie mogłaby trwać znacznie dłużej"

Izolacja, samotność i brak kontaktów towarzyskich.

"Chcę nadal być mamą" - gwiazda "M jak miłość" Judy Turan o walce z rakiem

W głowie - wola walki, w ciele - nowotwór, który c

Koronawirus: Bezpłatne porady psychologiczne NFZ. Przetestowaliśmy, jak to działa

W związku z pandemią koronawirusa oraz gwałtownym

Mgr Arleta Balcerek Psycholog, Warszawa

umów wizytę

Mgr Kamila Drozd Psycholog

umów wizytę

Mgr Dawid Karol Kołodziej Pedagogika, Bolesławiec

umów wizytę

Dr Krzysztof Dudziński Psychologia, Warszawa

umów wizytę

Trudność w radzeniu sobie ze złością

Witam. Mam problem. Zawsze kiedy mam dobry humor i jestem radosna to w pewnym momencie nastapi taka chwila kiedy ktos powie cos co mi sie nie podoba zdenerwuje sie i juz do konca dnia nie moze mi przejsc czasami nawet przez pare dni. Co mam z tym zrobic.? Czasem nawet gdy pokloce sie z kims to nie przechodzi mi nawet tydzien.

KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Psychologia Problemy psychologiczne

Mgr Kamila Zaleńska-Hajduk Psychologia

12 poziom zaufania

Trudność, z jaką się Pani zmaga wydaje się powszechna u młodych osób. Jest Pani aktualnie w przełomowym momencie życia- w czasie stawania się dorosłą, w okresie dużych zmian i silnych, czasem skrajnych emocji, nad którymi może być trudno zapanować. Czas wczesnej dorosłości to też moment budowania swojej tożsamości. Być może złości Panią to, co sprzeczne z obrazem samej siebie, gdy np. ktoś myśli o Pani inaczej niż mogło się wydawać. Możliwe, że trudno jest Pani zdystansować się od opinii innych i przyjąć, że ktoś może mieć inne zdanie i to jest w porządku i że ten fakt wcale nie musi niszczyć znajomości.
Pozdrawiam,
Kamila Zaleńska- Hajduk

Mgr Barbara Szalacha Psychologia, Rzeszów

72 poziom zaufania

Witaj,
Spróbuj zasięgnąc porady w najbliższej poradni psychologicznej lub popytaj pedagoga w szkole/o ile jesteś uczennicą/o miejsca,gdzie organizuje się treningi grupowe z zakresu komunikacji,asertywności itp.Możesz także skorzystać z indywidualnej pomocy w każdej placówce zatrudniającej psychoterapeutów lub psychologów /słuzba zdrowia,poradnie psychologiczno-pedagogiczne/.Tylko poradż się życzliwych osób i zapisz na wizytę.
Pozdrawiam.Będzie dobrze.

Mgr Krystyna Zelek Psycholog, Zielona Góra

44 poziom zaufania

Witam,
Jesteś młodą osoba, która dopiero powoli zaczyna rozumieć siebie i wciąż szuka odpowiedzi na pytania "jaka ja na prawdę jestem? " Nie jest łatwo w takim momencie przyjmować krytykę lub opinie, które zaburzają widzenie świata.
Dobrze by było przyglądnąć się tym odczuciom, by zobaczyć czy to komentarze/ wypowiedzi konkretnych ludzi Cię bolą czy każdego człowieka i o jakiej treści. Być może przyczyna są kompleksy lub niska samoocena. Przyczyn może być wiele, a rozumiejąc je łatwiej jest zrozumieć siebie, akceptować i/ lub dokonywać zmiany.
powodzenia!!!!
pozdrawiam
Krystyna Zelek