Jak radzić sobie z upartą osobą?

Witam mam problem z kobieta w zwiazku jest uparta twierdzi ze ona ma swoje zdanie i koniec, ja jej nie che zmieniac ale zadne argumenty nie dochodza do niej. Ale do konkretu ja bym chetnie poszedl do jakiegos specjalisty zeby sie przyjzal calosci nam a nie pojkedynczo ale ona nie chce juz mam czasami dosc wszystkie. Nie twierdze ze problem jest tylko w niej moze i cos we mnie ale nie da sie przekonac twoerdzi ze zadnych psyhologow nie chce. Co robic zakonczyc zwiazek jak druga strona nie chce.

MĘŻCZYZNA, 32 LAT ponad rok temu

Psychologia Problemy psychologiczne

Nieśmiałość

Mgr Zuzanna Starczewska Psycholog, Sosnowiec

56 poziom zaufania

Witam,
Pisze Pan, że partnerka nie chce iśc do żadnego specjalisty. Może w takim razie pan pójdzie sam i wtedy coś Pan postanowi odnośnie Waszego związku. Być może Pana partnerka boi się konfrontacji otwartej przy osobie trzeciej.
Pozdrawiam

Maria Fraszewska Psycholog, Zielona Góra

71 poziom zaufania

Witam. Warto tak prowadzić rozmowę, aby wyrażać swoje myśli i emocje nie przekraczając granic psychologicznych drugiej osoby czyli nie mamy takiej mocy, aby zmieniać zachowanie rozmówcy. Możemy jednak przedstawić swoje argumenty na poparcie wyrażonego zdania. Mówię tu o asertywności, technice, która ułatwia porozumiewanie się między sobą nie raniąc żadnej ze stron. Dlatego polecam wizytę u mediatora par, psychologa, psychoterapeuty, moża iść razem, można osobno. Powodzenia

Mgr Agnieszka Naruszewicz Psycholog, Gdańsk

39 poziom zaufania

Witam, Pana, wydaje się Pan być przejęty tym, co się dzieje w Pana relacji. Chce Pan zasięgnąć rady specjalisty, poszukać pomocy, uznaje Pan możliwość własnego wkładu w problemy w związku. To naprawdę dobry pomysł, żeby ktoś z zewnątrz spojrzał na to, co się dzieje między Państwem, ale jeśli druga strona nie chce, na siłę nic się nie da zrobić. Nie otrzyma Pan jasnej odpowiedzi, co zrobić - zostać czy zerwać, bo do takiego wniosku tylko Pan może dojść. Może Pan nieustannie próbować rozmawiać ze swoją kobietą, pokazywać jej, że Panu zależy na porozumieniu, że chce Pan zrozumieć jej racje, ale że Pan też swoje ma i chciałby Pan, żeby ona umiała je uszanować. Z drugiej strony, jeśli poczucie, że ma Pan już dość, będzie Panu często towarzyszyć, trzeba się zastanowić, czy ten związek jest dla Pana dobry. Kryzysy zdarzają się każdemu i są normalne, ale przecież nie chodzi o to, żeby cały czas było źle. Powodzenia