Witam!
Przede wszystkim proszę się zastanowić, co Pani u siebie lubi. Najlepiej wypisać sobie listę takich cech i mieć ją w jakimś łatwo dostępnym miejscu. To bardzo ważne, zwłaszcza przed trudnym spotkaniem, wizytą u rodziny chłopaka itp. W żadnym wypadku nie powinna Pani pozwolić na przekraczanie swoich granic - wyśmiewanie, nieprzyjemne docinki. Nikt nie ma prawa Pani obrażać, wykorzystując fakt, że ma Pani opory przed "odcięciem się".
Aby postawić taką psychologiczną granicę, proszę spróbować przerwać milczenie i dać do zrozumienia rozmówcy, że nie życzy sobie Pani nieprzyjemnych komentarzy na swój temat. Najlepiej po prostu powiedzieć, co dany komentarz w Pani wzbudza. Na przykład: "Złości mnie to, co mówisz", "Mam inne zdanie w tej kwestii", "Szanuję twoje zdanie, ale uważam inaczej" itp. Przyjmując bez sprzeciwu to, co inni mówią, pozwala im Pani na to. Mówiąc o swoich uczuciach, komunikuje Pani drugiej osobie, co się Pani nie podoba. Oczywiście nadal może Pani doświadczać nieprzyjemnych uwag pod swoim adresem, ale nie pozostanie Pani bierna, a to już wprowadza pewien dystans i szacunek do relacji.
To może być początkowo trudne, dlatego może Pani najpierw przećwiczyć odpowiedzi na słowne zaczepki w samotności. Może nie od razu, ale z czasem coraz łatwiej będzie Pani mówić o tym, co Pani czuje, sprzeciwić się docinkom, nieprzyjemnym uwagom.
Myślę, że o tej sytuacji warto porozmawiać również ze swoim partnerem. Pani chłopak powinien dać Pani odpowiednie wsparcie i razem powinniście zastanowić się, jak rozwiązać ten problem.
Trudności w kontaktach interpersonalnych najlepiej przerobić w trakcie psychoterapii. To dość złożone zagadnienie. Z jakiegoś powodu się pojawiły, to trzeba odkryć i przepracować. Dlatego gorąco namawiam do spotkania z psychologiem. Taki trening pod okiem specjalisty na pewno pomoże Pani się przełamać i poprawi Pani komunikację z innymi ludźmi.
Życzę powodzenia i serdecznie pozdrawiam!