Witam,
Najlepiej zapytać u źródła czyli u psychologa. Z opisu jednak można wywnioskować, że skoro dziewczynki były poproszone razem, to sytuacja dotyczyła ich trzech jednocześnie - można się domyślać, że mogło to być jakieś niestosowne ich wspólne zachowanie - czyli np. różne zachowania konfliktowe. W sytuacji, gdy psycholog reaguje jakimś nazwijmy to szybkim upomnieniem/ zareagowaniem - nie ma potrzeby by dzwonił do rodzica o zgodę na chwilową rozmowę z dziećmi w gabinecie. To doprowadzałoby do paradoksalnych sytuacji, gdzie nie mógł by podjąć interwencji tylko czekać aż się dodzwoni.
Jeśli miałaby to być diagnoza, badanie psychologiczne zostałaby Pani poinformowana, chyba że podpisała/ ustnie wyraziła Pani taką "ogólną zgodę" na przeprowadzanie badań psychologicznych potrzebnych do diagnoz rozwojowych, monitorowania postępów dziecka ( to już mogą być wewnętrzne przepisy placówki).
Psycholog jest po to by reagować i dbać o prawidłowy rozwój biopsychospołeczny dzieci, więc proszę się nie niepokoić wizytą córki u psychologa. Jeśli przedszkole zatrudnia psychologa to należy korzystać z jego wsparcia.
Pozdrawiam,
Małgorzata Mazurek
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Napady złości u 2,5-letniej dziewczynki – odpowiada Mgr Jakub Bieniecki
- Czy do psychologa koniecznie z rodzicami? – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Jak radzić sobie z niechęcią dziecka wobec przedszkola? – odpowiada Mgr Aniceta Kijewska
- Zachowanie dziecka i relacja z nauczycielem – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Miłość uczennicy do nauczyciela a konieczność wizyty u psychologa – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Problem z dostosowaniem się do poleceń nauczyciela u 6-latka – odpowiada Mgr Magdalena Tylko
- Dziwne zachowania u 13-latki – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Czy dziecko autystyczne w przedszkolu publicznym powinno mieć nuczyciela wspierającego? – odpowiada Mgr Aurelia Grzmot-Bilska
- Jak przekonać 3-letnią córkę do chodzenia do przedszkola? – odpowiada Artur Brzeziński
- Napady szału i agresja po szkole u 7-latka – odpowiada Mgr Tomasz Furgalski
artykuły
Mały diabetyk coraz lepiej radzi sobie w szkole. Nie zawsze jest bezproblemowo
Brak asystenta, strach przed nieznanym, niechęć ze
Wszawica. Powracający problem polskich przedszkoli?
Wszy wcale nie są reliktem przeszłości ani efektem
Koronawirus w Polsce. "Wszyscy narzekają na chaos w sanepidzie, ale mało kto wie, że czasami pracujemy nawet 24h na dobę"
- Dla nas epidemia jest jak wojna - mówi w roz