Jak się prawidłowo odżywiać, żeby przy chorobie Hashimoto przestać tyć?
Może wyda się Pani to dziwne, że pisze do Pani lekarz. Mam już 64 lata i nie chodzi mi oto, żeby być "laską" tylko, żeby poprawić swoje samopoczucie. Od 2 lat leczę się z powodu choroby Hashimoto i nietolerancji glukozy leczonej dietą. Przed 2laty ważyłam między 55-58 kg i wszystko było OK. Potem, mimo że nie zmieniałam sposobu życia i odżywiania, zaczął się powolny przyrost wagi. A przez ostatnie 1/2 roku przybyło około 10 kg !!!! przy 158 cm wzrostu.
Od lat nie jadam słodyczy, bo nie lubię, nie jem ciastek, lodów, nie słodzę niczego, nie podjadam między posiłkami. Unikam produktów z wysokim indeksem glikemicznym. Staram się jeść o tych samych porach, a waga rośnie. Mój endokrynolog nie widzi problemu i twierdzi, że tak ma być. Mnie trudno się z tym pogodzić, ponieważ nie wytrzymują tego kolana i kręgosłup i czuję się fatalnie, a chciałabym jeszcze trochę popracować. W 1997 roku przeszłam operację usunięcia wielopoziomowej dyskopatii i między szyjnymi dlatego dbałam o to, żeby nie tyć.
Rano najczęściej zjadam 1 kromeczkę chleba fitness tylko z masłem, lub musli z sokiem grejpfrutowym. Do pracy biorę sok wielowarzywny - 1 szklankę i 1 jabłko. Około 13-14-tej obiad jednodaniowy. Najczęściej pieczone w folii mięso lub duszone bez sosu i do tego warzywa gotowane na parze, pomidor, surowy ogórek, czy tarta marchew. Między 17-18 -kolacja-2 kromeczki żytniego chleba chrupkiego z rybą lub, wędliną z indyka i jajko. I chyba coś w tej mojej diecie musi być nie tak skoro cały czas tyję. Nosiłam rozmiar 38-40, a teraz 42-44 !!!! Bardzo proszę jeśli to możliwe pomóc mi zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, co robię nie tak! Z góry dziękuję za poradę.