Jak skutecznie leczyć bezdech senny?
Od kilku miesięcy zmagam się z bezdechem sennym. Na początku były to przypadki sporadyczne, jednak ostatnio problem się nasilił. Potrafię obudzić się kilkukrotnie w ciągu jednej nocy z kołataniem serca, brakiem możliwości zaczerpnięcia oddechu, a co za tym idzie, uczuciem paniki. Najczęściej sytuacja ma miejsce przy zasypianiu, towarzyszy temu arytmia serca. Przepisano mi już leki na astmę, refluks, biorę suplementy uzupełniające potas i magnez, piję siemię lniane na wypadek przesuszonej śluzówki gardła, piję na noc napar z kozłka lekarskiego. Kończą mi się pomysły. Ostatnio doszła dysfagia, nie jestem w stanie połknąć tabletek o średnicy 2mm. Nie wiem czy może mieć to związek, ale dokucza mi również mrowienie, drętwienie i ból lewej ręki. Stresującego życia nie mam, więc prosiłabym o zasugerowanie mi czegoś innego niż nerwica, bo tej się dopiero nabawię jak mi kolejna osoba postara się wmówić ;)