Jak wytłumaczyć partnerowi niewłaściwe zachowanie względem byłem żony i dzieci?

Jestem w związku z mężczyzna, który ma troje dzieci z była żona ( dwoje dzieci własnych a trzecie uznane jak swoje bo żona przyniosła dziecko do domu ze zdrady) po rozwodzie są już 6 lat ale niestety żyją w matni kłamstw i wszyscy udają ze dziecko przysposobione nie jest inne ( choć ma tureckie pochodzenie i stały kontak z rodzonym ojcem Turkiem ) wie o tym rodzina dzieci znajomi ale wszyscy udają ze to mój obecny partner poleg w tej sytuacji choć płaci alimenty równe na cała 3 i zajmuje się otacza troska cała 3. Była żona partnera nigdy nie pracowała i utrzymuje się z alimentów dzieci oraz cały czas manipuluje dziećmi żeby wymuszały fochami gniewem odmawianiem spotkań dodatkowe prezenty a ona pieniądze dzieci wydaje na życie z Wujkiem Turkiem. Na to mój partner się godzi a gdy mu tłumacze pokazuje przykłady kończy się to awantura... No tak mam dość pracuje po 12 godzin i cześć moich pieniędzy idzie na lenia była żonę i jej tureckiego przyjaciela??? Nie potrafię wydostać z tej matni kłamstw swojego Partnera wiec muszę chyba odejść ....??? Co zrobić ???
KOBIETA, 41 LAT ponad rok temu

Pokolenie internautów - co im grozi

Dzień Dobry Pani,

Po przeczytaniu Pani maila, dochodzę do wniosku, że najbardziej optymalnym poradzeniem sobie z wyzwaniem, wprowadzającym zamieszanie w Państwa relacji - byłoby podjęcie przez Państwa terapii par.
Temat jest wielowątkowy, co wymagałoby pracy terapeutycznej.

Prawdopodobne jest, że Pani Partner nie dostrzega potrzeb Pani
oraz tego, jak może się Pani czuć w takiej sytuacji, kiedy to być może Pani odmawia sobie przyjemności, zapracowując się, równocześnie zaniedbując swoje potrzeby, siebie?
Może też wspólne/ z Partnerem potrzeby?

Nie napisała Pani, jak się Pani czuje w partnerstwie?
Jak długo jesteście Państwo razem?
Czy czuje się Pani zadbana/ważna/kochana w tej relacji? (poza opisanym wątkiem).
Dlaczego jest Pani w tej relacji i co ona Pani daje?
Czy dostrzega Pani szansę poprawy w komunikacji, w związku?

Zaprezentowała Pani w opisie swojego Partnera jako szlachetnego, odpowiedzialnego, dbającego o swoje Dzieci, traktującego trójkę jednakowo - jako własną.

Jednak..., gdzieś w tym zadbaniu jest (ta) granica?Jest też Ojciec biologiczny trzeciego Dziecka...
Nie mi oceniać..., poznałam tylko Pani punkt widzenia, fundamentalnym byłoby poznanie perspektywy Pani Partnera tego (drażliwego!) wątku.

Po namyśle, sądzę że pomoc Psychologa byłaby dla Pani przydatna, do rozważenia czego, Panią zachęcam.

Gdyby miała Pani życzenie takiej rozmowy ze mną, zapraszam Panią serdecznie do kontaktu via Skype.

Z przesłaniem dla Pani Tego, Co jest Pani i Partnerowi teraz najbardziej potrzebne,

irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605

0

Szanowna Pani,
rozumiem, ze nie może się Pani pogodzić z zasadami wg których postępuje Pani mąż wobec swoich dzieci i byłej żony. Przecież może Pani uwolnić się, z tej psychologicznej pajęczyny, niszczy Pani siebie.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty