Jak zapanować nad popełnianiem tych samych błędów?

Witam. Mam 24 lata, kobieta. Od pewnego czasu zastanawiam się nad swoim samopoczuciem - otóż czasem mam wrażenie, iż jestem aktorem w swoim życiu. Budzę się rano i mam wrażenie, że życie które się rozgrywa nie dotyczy mnie. Dość dziwnie się z tym funkcjonuje!

Dodam może, iż w przeciągu roku moje życie zmieniało się kilkukrotnie, nie miałam czasu nawet dostosować się/przyzwyczaić do otaczającej mnie rzeczywistości, a tu już kolejna zmiana - w sumie wynikająca z moich własnych działań. W sumie w życiu sporo mi się udało, ale raczej nie w sferze osobistej, tu raczej rozstania. Wyjeżdżam na studia za granicę, co było zawsze moim marzeniem, a teraz jestem sparaliżowana przez strach i obawy, choć wiem, że decyzji nie cofnę.

Czasem mam wrażenie, że mam osobowość zależną i wolę, aby inni podejmowali za mnie decyzje, choć wszystko co dotychczas zrobiłam jest tylko i wyłącznie moim tworem, a może Stworem-Potworem? Chcę się pozbyć tego odczucia "alienacji" i funkcjonować normalnie, a także w pełni identyfikować się z moim życiem czy działaniami. W zasadzie to po rozstaniu z moim ex partnerem, wyrzuciłam to z głowy, jakby nie istniało. Nawet nie można mnie spytać o ten etap, bo uznaję iż nic takiego nie miało miejsca.

Mój były partner "uzależnił" mnie od siebie w sposób emocjonalny i dał poczucie iż nic sama nie jestem w stanie zdziałać. Czy to oznacza, że dalej będę brnąć w takie kontakty? Jak zapanować nad popełnianiem tych samych błędów? Czy cierpię na poważne zaburzenia? Dziękuję za odpowiedź. NN

KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Witam!

Z Pani listu wynika, że ma Pani marzenia i ambicje, które spełnia. Jednak czy nie bierze Pani na siebie zbyt wiele? Sama Pani przyznała, że nastąpiło wiele zmian w krótkim czasie, przez co nie mogła się Pani do nich dostosować. Może warto trochę zwolnić, ułożyć swoje sprawy, przystosować się do nowej sytuacji i zaakceptować ją.

Zagraniczny wyjazd uzasadnia Pani lęki. Normalne, że boimy się nieznanego, nowej kultury, języka oraz środowiska. Zmiana środowiska kulturowego jest bardzo trudna i wiąże się z lękiem o to, czy dam sobie radę, czy uda mi się tam dostosować, jak będę się czuła w tak daleko od domu. Takie obawy towarzyszą większości z nas w podjęciu trudnych decyzji.

Napisała Pani, że ma osobowość zależną. Sądzę, że raczej chciałaby Pani taką mieć. Wtedy odpowiedzialność za podjęte decyzje nie spoczywałaby tylko na Pani, ale też na drugiej osobie.

Myślę, że przytłacza Panią ilość obowiązków i nowych planów, przez co czuje się Pani jakby obok swojego życia. Warto byłoby, żeby zastanowiła się Pani, co jest najważniejsze i dała sobie odpocząć. Każdy z nas popełnia błędy i nie ma ludzi perfekcyjnych. Pani też nie musi być idealna. Zarówno w związkach, jak i życiu zawodowym warto jest być sobą i starać się dbać o siebie.

Kiedy będzie Pani słuchała swojego wnętrza, pozna swoje potrzeby i będzie wiedziała, czego chce, łatwiej będzie Pani nawiązać znaczące relacje i wyciągać wnioski z wcześniejszych doświadczeń.

Pozdrawiam 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty