Jak żyć po zerwaniu po 4 latach związku?

5 miesięcy temu zerwal ze mna chlopak po 4 latach zwiazku. Na poczatku przezywalam ogromnie te strate. Upokorzylam sie wiele razy. Ostatnie 2 miesiace mielismy kontakt, spotykalismy sie na seks. Powiedzial mi nawet ze mnie kocha ale zebym nienarobila sobie nadziei. Jednak ja nadal go kocham i zaczęłam wyobrazac sobie nasz powrot. Niestety on to zauwazyl i znow urwal kontakt. Nie umiem sie znow pozbierac. Jest mi ciezko. Nie rozumiem jego zachowania. Moze sie wystraszyl. Jak zyc dalej?
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Tak, jak sama Pani napisała "upokorzyła" się Pani, a więc jest Pani świadoma swojego doświadczania.
Z tego co Pani napisała, nie czuła się i nie czuje się Pani szanowaną przez partnera.

Ta relacja Pani nie służy i pora aby zadbać o siebie, zajmując się sobą i swoimi potrzebami.

A zadbać może Pani, uczestnicząc w spotkaniach ze znajomymi, podjąć naukę czegoś, co sprawiałoby Pani przyjemność i radość, a wcześniej nie było możliwości może czasu?

Pomocna byłaby dla Pani praca z psychologiem, w ramach NFZ-tu lub prywatnie.

Życzę Pani odkrycia radości,
Irena Mielnik-Madej

0

Witam, zakończyła Pani długoletni związek z chłopakiem. To naturalne że tęskni Pani za partnerem. Wiele Państwa łączyło, przez długi czas. Na pewno też budowała Pani na tej podstawie jakąś przyszłość. To trudna sytuacja. Aby pogodzić się ze złością, poczuciem krzywdy, bólem, poczuciem utraty kontroli, potrzebny jest czas. Pani partner nie zachował się w stosunku do Pani w porządku, skoro nawiązał ponownie kontakt nie dając nadziei na przyszłość. Naraził Panią na dodatkowy stres i ponowne przeżywanie straty. Powrót do równowagi jest procesem. Proszę spotykać się ze znajomymi, rozmawiać z bliskimi osobami, zająć się własnymi potrzebami. Poświęcić trochę czasu teraz dla siebie. Przed Panią otwierają się nowe możliwości, nowe cele, nowa przyszłość. Trudno pogodzić się z utratą bliskiej osoby, ale proszę być dobrej myśli. Może Pani skorzystać z pomocy psychologa. Pozdrawiam serdecznie

0

Witam Panią. Nie zmusi Pani byłego partnera do powrotu. Zerwanie przez niego kontaktu pokazuje jaką podjął decyzję. Jakiekolwiek próby z Pani strony szukania z nim kontaktu, żeby zrozumieć jego zachowanie lub/i żeby spróbować nakłonić go do powrotu narażają Panią na niepowodzenie a ono z kolei na silne, nieprzyjemne uczucia. To na co moim zdaniem realnie ma Pani wpływ to zajęcie się Pani uczuciem żalu po stracie. Zachęcam by skorzystała Pani z bezpośredniego kontaktu z psychologiem. To zrozumiałe, że "ulokowała" Pani w tej relacji swoje uczucia, potrzeby i oczekiwania. Jeśli jednak nie sięgnie Pani po pomoc w tej sprawie obawiam się, że siła tego żalu i niezaspokojone oczekiwania na powrót będą Panią kierowały do szukania kontaktu z byłym partnerem. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty