Rozpad związku po 4 latach

Witam. Byłam w związku 4 lata po rozstaniu spotykaliśmy się jeszcze kilka razy ale juz się nie spotykamy, on ma 30 lat zaczął spotykać się z kobietami na sex , zrobił się okropny nie wiem czy to przez to rozstanie boli mnie to że upada tak nisko,ostatnio dzwoniąc do niego powiedziałam mu ze chce żeby przy mnie skasował z pulpitu nasze zdjęcia albo mu pokazał że niema ich to nie chce nawet się ze mną widzieć a nie było żadnych zdrad, porostu dużo kłótnu, czy on się boi ze mną widzieć?
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Rozstanie, zakończenie związku (szczególnie długotrwałego, z dużym zaangażowaniem) zawsze jest życiowym kryzysem, istotną zmianą - ale każdy człowiek przechodzi przez nią na swój własny sposób.
Być może obecnie zachowania partnera są oznaką jego pogubienia w sytuacji, trudnościami w radzeniu sobie ze stratą. Ale mogą być także świadomym, uzasadnionym wyborem, zaspokajaniem aktualnie istotnych potrzeb, do których partner ma prawo.

A jak Pani radzi sobie z Waszym rozstaniem? To bardzo trudne stopniowo godzić się z tym, że nie mamy już wpływu na decyzje i losy byłego partnera, tracimy kontakt, wiedzę o jego bieżących sprawach, możliwość "kontroli" i współdecydowania. Jednak rozstanie polega własnie na tym - rozłączeniu się.

Byłoby bardzo dobrze, gdyby wszystkie pary rozstawały się w zgodzie, wzajemnym zrozumieniu, wspólnie głęboko analizowały swoją aktualną sytuację i kolejne etapy wychodzenia ze związku, były uważne na swoje uczucia, a po rozstaniu zachowywały dobre kontakt. Niestety, często jest to jednak niemożliwe.
Partner ma prawo do decyzji o zerwaniu relacji, może (z różnych powodów) odmawiać spotkania z Panią, a także jakichkolwiek innych form kontaktu.

Zachęcam, aby w najbliższym czasie zaopiekowała i zainteresowała się Pani przede wszystkim sobą, swoimi myślami, uczuciami i emocjami związanymi z aktualną sytuacją.

Pozdrawiam!

0

Witam,
Zainteresowanie,jakie wykazujesz osobą tego mężczyzny sugeruje,że nie rozstałaś się z nim w dalszym ciągu i że pozostał nadal ważną postacią w Twoim życiu mimo,że Cię zranił.Taka reakcja nie jest korzystna więc podejrzewam,że Twój wzorzec przeżywania miłości istnieje w powiązaniu z doświadczeniem rozstania,np odejścia kogoś ważnego w przeszłości.Jeżeli tak,lepiej jest przepracować podobną traumę z terapeutą,gdyż możesz nieświadomie przyczyniać się do powielania podobnego scenariusza i powodować kolejne rozstania oraz własne cierpienie z tego powodu.
Zachęcam i pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty