Sugerowałabym rozmowę z mężem na temat terapii małżeńskiej. Wspólne spotkania z psychologiem mogą wiele rzeczy wyjaśnić, pomogą nabrać perspektywy i pomogą rozwiązać Państwa konflikty.
-------------------------------------------------------------------------
Znajdź mnie tutaj:
http://www.psycholog-pisze.pl
http://www.psycholog-pomaga.pl
https://twitter.com/psycholog_pisze
http://instagram.com/psycholog_pisze/
https://www.facebook.com/PsychologPiszeBlog
Zachęcam do podjęcia psychoterapii małżeńskiej. Analiza relacji, przyjrzenie się uczuciom, które łączą, granicom wobec innych, zaufaniu, lojalności, zaangażowaniu, i bliskości w związku pozwolą w sposób szczery i autentyczny przyjrzeć się związkowi i potrzebnym zmianom (redefinicji kontraltu małżeńskiego). Wspólna praca pary z teraputą przyspieszy ten proces i pozwoli nadal cieszyć się relacją lub rozstać godnie.
Witam
Zastanawiam mnie tytuł Pani postu: 10-letni staż, ale już w tekście jest ten staż tylko 10-miesięczny.... Czy chodzi o związek 10-letni, a małżeństwo 10-mies.? Odnoszę też wrażenie, że jakby Pani szukała wyjścia z małżeństwa. Niedokończone pytanie na koniec "co robić?" To zależy od tego, co chcemy osiągnąć... :)
Pisze Pani też " gdy on już chce się godzić to ja właśnie na przekór i brnie to aż do tego stopnia że wyrzucam męża z mieszkania".
Warto przyjrzeć się, czy rzeczywiście jest Pani realnie zainteresowana budowaniem związku, w którym musi być :) miejsce na dwie osoby, i to takie, które potrafią się mądrze kłócić, aby lepiej się im wspólnie żyło. Do budowania związku konieczne jest przebaczenie, poczucie humoru i troska o siebie wzajemna. Jeśli trudno jest Pani ogarnąć swoje emocje, to może pomocne będzie zrobienie przerwy w kłótni, by ochłonąć, a potem - móc spokojnie wrócić do tematu, nie raniąc swoich uczuć.
Może spróbujecie Państwo wrócić do czasu zakochania, co wtedy Was zafascynowało, co zmotywowało by stanąć na ślubnym kobiercu....
Powodzenia!
Dzień dobry, z pani opisu wynika, że często to pani kontynuuje kłótnię i wyrzuca męża z domu. Zachęca do podjęcia terapii indywidualnej - pracy nad sobą - w celu zmniejszenia wybuchów złości, ewentualnie terapii małżeńskiej. Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Kryzys w 10-letnim małżeństwie – odpowiada Mgr Justyna Szczygłowska
- Czy mąż mnie już nie kocha? – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Nazwanie żony błędem życiowym – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Poważne kłótnie po 1,5 roku w małżeństwie – odpowiada Mgr Anna Suligowska
- Problemy w 5-letnim małżeństwie – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska
- Problemy w związku małżeńskim z 10-letnim stażem – odpowiada Mgr Elżbieta Schabowska
- Kłótnie w małżeństwie po 20 latach stażu – odpowiada Mgr Agnieszka Nowogrodzka
- Czy małżeństwo to instytucja do przedłużania gatunku? – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Czy możliwe jest uratowanie małżeństwa? – odpowiada Mgr Anna Szyda
- Zazdrość po 5 latach małżeństwa – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
artykuły
Nowe "500 plus". Małżonkowie mogą dostać nawet 8 tys. zł
W Senacie trwają prace nad ustawą przewidującą jed
Przez 6 lat nie mogli skonsumować małżeństwa. Nietypowa kobieca dolegliwość
Młoda para swój "pierwszy raz" zaplanowała na noc
Uzależnieni od alkoholika. "To często najbardziej tragiczne ofiary nałogu"
Wojciech Wolak to dyplomowany coach, student psych