Witam,
w naszym życiu, również rodzinnym pojawiają się liczne zmiany. Często odbieramy je w różny sposób. Może to wynikać z innych potrzeb lub z widzenia spraw w innej perspektywie. Również w związkach pojawiają się okresy kiedy mamy trudność z porozumieniem się. Takie okoliczności maja często wpływ na całą rodzinę.
Z tego co Pani napisała, to Pani mąż jest zainteresowany spotkaniem ze specjalistą. Myślę, ze warto jest wykorzystać taką możliwość. Osoba z zewnątrz jest w stanie inaczej ocenić doświadczane przez nas trudności, a także pomóc w odnalezieniu wspólnego spojrzenia na codzienne sprawy. Warto wykorzystać taka szansę, aby poczuć si lepiej. Zachęcam dla tego Panią do spróbowania terapii.
Pozdrawiam
Agnieszka Nowogrodzka
http://poznacsiebie.pl
Witam Panią. Kiedy czytam to co Pani napisała to myślę o tym, że w naszym życiu potrzebujemy zasobów zewnętrznych i wewnętrznych. Potrzebujemy doświadczenia z tymi dwoma rodzajami zasobów i kontaktu z nimi by móc żyć w pełni i z radością, której Pani brakuje. Przykładem zasobów zewnętrznych może być dom do którego się Państwo wprowadziliście, zdrowie dzieci (może to być obszar zawodowy), Do zasobów zewnętrznych należą też satysfakcjonujące relacje z innymi ludźmi, oczywiście przede wszystkim z tymi z najbliższego otoczenia. Napisała Pani o ciągłych kłótniach. Przy okazji warto mieć pewność czy to kłótnie, w których siły są równe i każda z osób ma okazję do rozładowania napięcia nie raniąc drugiej osoby, czy być może w trakcie tych kłótni dochodzi do zachowań przemocowych. Przykładem zasobów wewnętrznych czyli tych, które posiadamy w sobie jest "coś" w Pani, co potrzebuje zmiany i być może szuka pomocy, Proszę ten zasób wykorzystać nawet jeśli mąż nie jest zainteresowany uczestnictwem w terapii. To Pani korzystając z pomocy psychologicznej może powiększyć, poszerzyć swoje zasoby wewnętrzne. Być może niebawem Pani mąż również dołączy do tego procesu. Pozdrawiam Panią.
Z opisu wynika, że w ostatnim czasie w Pani życiu zaszły duże zmiany. Z jednej strony narodziny drugiego dziecka i przeprowadzka to bardzo ważne, ekscytujące momenty w życiu rodziny, z drugiej to sytuacje stresowe wymagające przeorganizowania dotychczasowego życia, podjęcia nowych zadań, zmian w rolach w rodzinie. Jeśli czuje się Pani pozostawiona sama sobie przez męża w codziennych obowiązkach, może to znacząco wpływać na pogłębiający sie dystans w Waszej relacji. Tutaj wskazana byłaby psychoterapia małżeńska. Jednak pisze Pani że "nic nie cieszy"co może sugerować, że to nie sama relacja małżeńska jest tutaj problemem i w związku z tym potrzebuje Pani indywidualnej psychoterapii z powodu zaburzeń nastroju czy depresji. By postawić diagnozę i dobrać najlepsze rozwiązanie wymagana jest konsultacja u psychologa lub psychiatry.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Kłótnie w małżeństwie z 10-letnim stażem – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Kłótnie w małżeństwie – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Kłótnie i konflikty w małżeństwie – odpowiada Piotr Bochański
- Upokarzanie i wyśmiewanie w małżeństwie – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Kryzys po 20 latach małżeństwa – odpowiada Mgr Ryszard Chłopek
- Nerwowość u męża powodująca kłótnie i kryzys – odpowiada Mgr Agnieszka Szafrańska-Romanów
- Kryzys po 17 latach małżeństwa – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak dalej żyć, jeśli mąż nie jest szczęśliwy w małżeństwie? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak radzić sobie z brakiem zrozumienia w małżeństwie? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Koniec miłości w małżeństwie – odpowiada Mgr Violetta Ruksza