Lęki przed śmiercią bliskich

Witam. Bardzo się denerwuje śmiercią, swoich bliskich. Trwa to od wtorku. Wiem że śmierć jest nieunikniona, ale mimo wszystko się boję. Wieczorem się uspokajam ale w ciągu dnia się nasila. W nocy się przebudzam się kilka razy. Pilam rano melise, pomogła ale na krótko. Nie mam przez to apetytu i schudłam 3kg. Brałam raz forsen forte ale bez rezultatu.Czysą jakieś metody/leki aby obeszło się bez wizyty u psychologa? Ponieważ boję się że mi nie pomoże, bo czytałam w internecie o różnych przypadkach
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Czy zdarzyło się coś szczególnego we wtorek co mogło u pani ten lęk włączyć? Osobiście polecam raczej kilka spotkań z psychologiem (jeśli lęk pojawił się niedawno to również przepracowanie go nie powinno trwać długo) niż lekarstwa. Leki pomogą pani na chwilę bo uspokaja,ale gdy je pani odstawi - problem wróci, bo leki nie niweluja problemu u źródła a działają tylko na objawy. Polecam spotkanie z psychologiem poznawczo-behawioralnym (raczej terapia psychodynamiczna,lub Gestalt nie jest dla pani odpowiednią). Pozdrawiam

0

Sugeruję jednak udać się na kilka konsultacji do psychologa, żeby porozumieć się ze swoją podświadomością - usłyszeć co mówi i zrozumieć ten komunikat.
Obecnie nie ma Pani do niej dostępu, dlatego nie potrafi Pani jasno odpowiedzieć na pytanie skąd w Pani ten lęk. I tu pomocny może okazać się właśnie odpowiedni specjalista.

Życzę powodzenia!
Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA
www.nagrodzkacoaching.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty