Mam coraz bardziej absurdalne pomysły na pozbywanie się jedzenia - czy to już bulimia?
Mam 17 lat i od ponad 1,5 roku wymiotuję (był okres, że robiłam to dzień w dzień, potem już tylko raz na jakiś czas, np. 2-3 razy na tydzień). Przez ostatni miesiąc tylko może 2 razy. Biorę bardzo dużo środków przeczyszczających. Jakiś czas temu bardzo dużo ćwiczyłam. 5 dni głodowałam i ćwiczyłam, a 2 dni obżerałam się i zwracałam jedzenie na wszelkie możliwe sposoby. Próbowałam przestać... Teraz jestem non stop na jakiś dietach albo głodówkach, mam straszne napady na słodycze co jakiś czas. Ciągle pozbywam się jedzenia. Przychodzą mi coraz to nowe i bardziej absurdalne pomysły na schudnięcie. Nie wiem, co mam robić. Czy to już bulimia?