Mam natrętne myśli o drugiej osobie - co robić?
Witam, jestem w związku od prawie 3 lat z jedną osobą. Bardzo się kochamy i dbamy o siebie w naszej relacji, budujemy wspólną przyszłość, niedawno kupiliśmy mieszkanie. Problem polega na tym, że obsesyjnie myślę o kimś innym. To nie są myśli, że ich chcę, nie zakochałam się ani nie zauroczyłam w tej osobie - bardziej gdzieś tam przestraszyłam jej "patologicznego" życia, a i moje z czasów studenckich mi się przypomniało. Problem polega na tym, że ta osoba pojawia się w moich myślach nieproszona: jak się przytulam do partnera czy całuję, w panice otwieram oczy, czy to aby na pewno mój Ukochany, a nie "ten drugi". Na myśl o własnym partnerze zaczęły mnie przechodzić dreszcze zdenerwowania, muszę pół dnia walczyć, żeby się tego pozbyć. Zaczęła przerażać mnie nasza wspólna przyszłość. Do tego wzmogła się nerwica natręctw i strach, nic mnie nie cieszy i ciągle płaczę. Czuję się jak w pułapce pomiędzy tym, co kocham i pragnę, a tym, co tak bardzo mnie przeraża i chciałabym wyrzucić z głowy... Dodam, że 10 lat chorowałam na depresję, od 2 lat nie dawała o sobie znać i teraz powróciła pod taką właśnie postacią... O co chodzi?? Proszę mi pomóc chociaż zdiagnozować problem, bo męczę się już 5 tygodni!