Mąż często zagląda do kieliszka, jestem już u kresu sił. Co robić?

Mam na imię Ewa, jestem mężatką od 10 lat. Mamy dwoje dzieci, 6 i 9 lat. Mam już dość życia w małżeństwie gdzie mąż ma za nic moje zdanie i dobro dzieci. Jestem już zmęczona ciągłym gadaniem, aby nie zaglądał do kieliszka. Nie ma komunikacji między nami, wulgarnie się do mnie odzywa…

Do tego doszło, że tak mnie denerwuje, że nawet jak je albo kaszle doprowadza mnie do szału. Jestem już u kresu sił. Doszło u nas od miłości do nienawiści, mąż oczywiście nic sobie z tego nie robi, ale ja mu powiedziałam, że jak się nie zmieni, to go wygonię na dobre. Po prostu brak słów. Dla niego koledzy i kieliszek są najważniejsi. Poproszę o poradę.

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie.

Pani opis jest krótki, jednak wskazuje na to, że głównym powodem Pani frustracji i złego samopoczucia jest nadużywanie alkoholu przez męża.

Niestety, często dzieje się tak, że choroba alkoholowa ogarnia całą rodzinę. Wpływa nie tylko na Pani męża, ale i na Pani nastrój i zachowanie. Żony alkoholików często zmagają się ze wstydem, poczuciem winy, upokorzenia, nadmierną odpowiedzialnością.

W  najbliższej poradni odwykowej uzyska Pani konkretną pomoc i wsparcie oraz informacje na temat możliwości zobowiązania męża do terapii.

Polecam Pani również grupy wsparcia dla rodzin alkoholików.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty