Metody leczenia zaburzeń odżywiania
Witam. Borykam się z zaburzeniami odżywiania od ok. 2 lat. Od września mam nawrót. Moje myśli wypełnia tylko jedzenie. Ciągle powstrzymuję się od zjedzenia czegokolwiek., a gdy polegnę, czyli zjem, prowokuję wymioty bądź przeczyszczam się. Nigdy nie byłam leczona w tym kierunku, moje leczenie było pod kątem depresji i fobii szkolnej. Z rodziny nie wie o tym nikt i wolałabym, aby tak pozostało.
Moje pytanie brzmi, co robić? Nie chcę chodzić do psychologa, ponieważ każdy psycholog mówi mi to samo. A będąc siebie doskonale świadomą, nie daje mi to żadnej pewności siebie ani rozwiązania czy pomocy. Leków też nie chcę przyjmować, bo od nich się tyje... Wiem, bo przytyłam po lekach 12 kilo. Przez to wpadłam w ED. Nie wiem, co robić, jak sobie pomóc.
Coraz częściej popadam w panikę, nie chcę, aby ktoś wiedział, co się ze mną dzieje, a z drugiej strony pragnę, aby ktoś mi pomógł. Taka ambiwalencja jednym słowem. To wszystko mnie strasznie przytłacza. Boję się przyszłości, dalszego borykania się z tym. Jedzenie wypełnia mi każdą myśl, każdą chwilę. Nawet będąc pozornie czymś zajęta, moje myśli co jakiś czas odpływają ku jedzeniu. Zupełnie sobie nie radzę...