Nadmierna senność – czy zgłosić się do lekarza?
Witam. Mam 22 lata i jestem studentką. Nigdy nie sądziłam, że moje problemy z nadmierną sennością mogą chorobą, którą można leczyć. Po przejrzeniu informacji zawartych na tej stronie jestem w lekkim szoku. Więc, pomimo tego, że zwykle sypiam więcej niż 8 godzin, jestem wiecznie zmęczona. Często usypiam w ciągu dnia przez telewizorem czy książką. Również na wykładach, jeszcze nie zdarzyło mi się usnąć, ale zwykle poświęcam całą uwagę temu, żeby głowa nie spadła mi na stolik i i tak nic nie pamiętam z wykładu, a notuje średnio co 5 zdanie jak się trochę 'przebudzę'. Kiedy nie nastawie budzika potrafię spać do 13.00-14.00!
Kładę się spać koło północy. Bardzo często zdarza mi się, że budzik mnie nie budzi albo wyłączam go przez sen, nie do końca świadoma, że to robię. Nie potrafię wstać, nawet jeśli na czymś mi zależy. Mam problemy na studiach, bo ciągle spóźniam się na zajęcia albo w ogóle na nie nie przychodzę. Nigdy nie robiłam żadnych badań, bo nie sądziłam że powinnam. Dwa miesiące temu zrobiłam badania: morfologie i testy wątrobowe, wyniki były dobre. Badania były mi potrzebne, ponieważ zażywam leki na trądzik, które mogą powodować senność, jednak moje problemy zaczęły się dużo wcześniej, jakieś 7 lat temu. Czy są jakieś badania, które mogę wykonać zanim zgłoszę się do lekarza?