Witam,
Bujna wyobraźnia to raczej powód do dumy niż kłopot.
Zastanawiam się, czy to, o czym Pan pisze w jakiś sposób przeszkadza Panu lub innym osobom. Jeżeli tak to warto temu się przyjrzeć bliżej i skosultować się z psychoterapeutą, psychologiem. W bezpośredniej rozmowie ustali Pan co chce z tym zrobić i co można zrobić lub/i czy w ogóle warto coś z tym zrobić.
Pozdrawiam
Dzień dobry,
Napisał Pan, że lubił Pan fantazjować. Czy coś się zmieniło w ostatnim czasie? Zaczęło to Panu przeszkadzać?
Czy fantazjowanie utrudniało Panu wykonywanie obowiązków szkolnych, zawodowych? Czy utrudniało budowanie relacji?
Niektórzy fantazjują, gdyż pomaga im się to oderwać od bieżących problemów.
Jeśli nie daje to Panu spokoju, proszę skonsultować się z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Wyobrażenia i niewyinterpretowywanie sytuacji – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Wyobrażanie sobie nieistniejących sytuacji jako reakcja na duży stres – odpowiada Aleksander Ropielewski
- Zaburzenia preferencji seksualnych – odpowiada mgr Patryk Goleń
- Poczucie pustki, nieskończoności a możliwe zaburzenia – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Dlaczego skóra reaguje na ubrania? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak radzić sobie z tikami? – odpowiada Piotr Pilarski
- Czym jest ta gula w przełyku? – odpowiada Dr n. med. Krzysztof Jach
- Świadome lunatykowanie – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Co to za zaburzenie psychiczne? – odpowiada Mgr Marzena Kuriata
- Czy fantazje o innych kobietach są normalne? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)