Nadopiekuńcza mama 18-latki

Witam, mam problem z rodzicami a najbardziej chyba z mamą. Miesiąc temu skończyłam 18 lat jednak moja mama traktuje mnie jak 12 latnią dziewczynkę. Do domu muszę wrócić o 20 ponieważ jest ciemno. Często słyszę od mamy ,,Zawsze wracasz tak późno'' Mimo, że wracam o 20 a mam 18 lat! Mam strasznie nadopiekuńczą mamę i szczerze mówią nie mam już sił, tyle lat czekałam z nadzieją do 18 urodzin, a tu nic, bez zmian! Nie wiem już mam co mam robić, brakuje mi sił.
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam. Relacje z rodzicami nie zmieniają się z dnia na dzień tylko dlatego, że minęła jakaś data. Zachowanie mamy wynika najprawdopodobniej z lęku o Ciebie. Nie czekaj biernie, aż mama przestanie traktować Cię jak dziewczynkę, tylko pokaż jej, że jesteś już dorosła. Zaproś mamę do rozmowy i spróbuj na spokojnie "renegocjować warunki" Twojego funkcjonowania w rodzinie. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Proponuję otwartą, rzeczową a przede wszystkim szczerą rozmowę z mamą na temat Twoich oczekiwań, potrzeb. Dla mamy zapewne będziesz zawsze "małą dziewczynką", dlatego też warto otwarcie pokazać "hej! nie jestem już taka mała, mam trochę inną wizję świata". Bez rozmowy trudno, by mama sama na to wpadła czego potrzebujesz. Pozdrawiam.

0

Witam Panią. Wiek metrykalny często nie zmienia postrzegania pewnych osób zwłaszcza tych, którzy w relację z nami są zaangażowani emocjonalnie. Na podstawie Pani opisu trudno mi wywnioskować czy jest Pani jedynaczką czy ma Pani rodzeństwo. Czasem, zwłaszcza starsze rodzeństwo może podzielić się doświadczeniami w tym zakresie. Rodzice w wymaganiach, oczekiwaniach czasem powtarzają system, którego doświadczali ze strony swoich rodziców. Jeśli czekając na 18 urodziny miała Pani oczekiwanie innego traktowania i zasad warto to wypowiedzieć. Proszę być jednak gotową na szukanie kompromisu. W każdym wieku potrzebujemy granic, które służą naszemu poczuciu bezpieczeństwa. Brak granic oznacza niebezpieczeństwo. Jako osoba dorosła metrykalnie proszę zaprosić swoją mamę do budowania takich bezpiecznych granic dla siebie. W niedalekiej przyszłości będzie to Pani robiła samodzielnie. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty