Nadużywanie wina przez córkę po śmierci jej 21-letniego syna

Córka po śmierci 21 letniego syna /jedynaka/ codziennie pije. Piła już wcześniej /zazwyczaj wino/ ale teraz nie wypuszcza lampki wina z ręki.Mieszka w Norwegii gdzie picie jest normą. Jest w stosunku do mnie agresywna, obwinia mnie o wszystko i totalnie ignoruje. Mnie intryguje jedno - wypija 2 butelki wina,idzie spać i rano wygląda jakby nie piła. Pracuje na bardzo odpowiedzialnym stanowisku.Co mam robic? Mama Danuta ps, jestem abstynentką.

KOBIETA, 71 LAT ponad rok temu

Uzależnienie od alkoholu Strata bliskiej osoby Agresja Psychologia Psychoterapia

Grzyby halucynogenne - podstawowe informacje

Mgr Magdalena Golicz Psycholog, Chorzów

84 poziom zaufania

Rozumiem, że bardzo martwi się Pani o córkę. Jest jednak dorosła i jedyne, co może Pani zrobić to zachęcać do podjęcia leczenia- psychoterapii. Trauma związana z utratą dziecka i żałobą jest bardzo trudna i bolesna, często pomoc specjalisty jest konieczna. Warto motywować córkę do podjęcia terapii.

Mgr Barbara Szalacha Psychologia, Rzeszów

78 poziom zaufania

Witam serdecznie,
być może jest to okres tzw.buntu /zaprzeczenia/,który pojawił się w procesie żałoby.Może też na tyle wiązac się z piciem w domu,że ten dom skupia uwagę na zmarłym synu,w przeciwieństwie do miejsca pracy.Najbardziej jednak destruktywnie działa towarzyszące zaprzeczaniu skrywane poczucie winy.I to ono właśnie powoduje agresję wobec Pani.Najbardziej przydałaby się wizyta u specjalistó w poradni dzrowia psychicznego i podjęcie psychoterapii,żeby rozładować ten stan i wypłakać go do końca.Proszę jednak zacząc od uspokajania córki,przekazać jej empatycznie swój niepokój o nią,że jest Pani dzieckiem,którego nie chce Pani stracić.

Mgr Elżbieta Grabarczyk Pracownia Pomocy Psychologicznej SALAMANDRA Psychologia, Warszawa

71 poziom zaufania

Żałoba po stracie to bardzo trudny, bolesny i długotrwały proces. Niektóre osoby próbują złagodzić naturalne uczucia, jakie się wtedy pojawiają np. sięgając po alkohol. Ale to nie jest dobry pomysł: po pierwsze, zakłóca przeżycie żałoby w pełni i pogodzenie się ze stratą, a po drugie - to prosta droga do uzależnienia. To co może pani zrobić, to zasugerować córce podjęcie psychoterapii.