Witam. Cały czas moją impulsywność kładłam na karb charakteru jednak to chyba nie tak. Miewam mianowicie często napady złości. 90% przypadków dotyczy złego zachowania dzieci, tzn. wg mnie źle się zachowują. nie potrafię cierpliwie prosić kilka razy żeby coś zrobiły. 2-3 razy prośba i się zaczyna. Potrafię dać klapsa ale rzadko częściej wyładowuję się na czymś. Kapię w coś, uderzam ręką. Dzisiaj trzaskałam krzesłem bo dziecko najechało mi na nogę. Nie potrafię nad tym zapanować. Jak sobie radzić?
Dzień dobry,
Proszę udać się na osobistą konsultacje do psychoterapeuty, podczas której będzie możliwe określenie/zdiagnozowanie jakiej formy pomocy Pani potrzebuje.
Pomoc może Pani uzyskać np.: w PZP, prywatnie. W internecie dostępna jest również lista certyfikowanych psychoterapeutów Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego wg miejscowości.
Zachęcam do spotkania z psychologiem, przyjrzenia się i przepracowania rzeczywistych (głębszych) przyczyn złości i wybuchowości. Wspólna praca w psychoterapii pozwoli Pani na zmianę, wyciszenie i doświadczanie większej satysfakcji z relacji z bliskimi.
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Napady złości, agresja i brak opanowania – odpowiada Mgr Agnieszka Pacyga-Łebek
- Wyjaśnienie pojęcia derealizacji – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Nadmierna kontrola rodziców a dorosłe życie – odpowiada Mgr Justyna Szczygłowska
- Napady złości i smutku – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper
- Jak nie bać się przy depresji lękowej? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Czy napady złości to jakaś choroba? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Wybuchy złości i panikowanie – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Nie radzę sobie z napadami złości – odpowiada Mgr Magdalena Kęsek-Strózik
- Jak odejść z toksycznego związku? – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Szybkie wpadanie w złość – odpowiada Mgr Agnieszka Wawer-Sajko