Nic mnie nie cieszy - czy jestem chory?

Jestem w miarę młodym mężczyzną, mam 31 lat. Dużo w życiu przeszedłem, choćby utratę rodziców i mam dość długi czas myśli samobójcze. Dość często o tym myślę, czasami ostatnio dość często zaglądam do kieliszka. Nie mam pracy, nie radzę sobie z bieżącymi problemami. Nie sypiam czasami nawet po tygodnie, czasami również duszę w sobie to wszystko i płaczę sam do siebie, nie ogarniam tego. Nie mam apetytu, nie mam ochoty na nic, nic mnie nie cieszy, nic mnie nie interesuje. Nie wiem, co bym mógł zrobić w takiej sytuacji. Jeżeli bym mógł prosić o jakiekolwiek wskazówki, by poprawić ten stan... Bardzo proszę, co bym mógł zrobić, by wrócić do rzeczywistości? Naprawdę dręczy mnie to i dlatego próbuję zaczerpnąć jakiekolwiek informacje. Z góry dziękuję i oczekuję na odpowiedź.

31 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Opis Pana problemu jest krótki i trudno na jego podstawie stwierdzić określoną diagnozę. Część ze zgłaszanych objawów: płaczliwość, obniżona samoocena, myśli samobójcze, poczucie bezradności, braku perspektyw, apatia, bezsenność mogą wskazywać na depresję.
Przyczyny obniżenia nastroju mogą być związane z nadużywaniem alkoholu. Proszę pamiętać, że alkohol nie rozwiąże Pana problemów - może za to przyczynić się do powstania kolejnych.

W Pana zasięgu jest za to skuteczna pomoc i leczenie. Wiele leków przeciwdepresyjnych jest w pełni refundowanych. Poradnie oferują również bezpłatną pomoc psychologiczną.

W tej sytuacji polecam Panu jak najszybszą konsultację u lekarza psychiatry. Może Pan skorzystać z wizyty w ramach poradni zdrowia psychicznego lub poradni leczenia uzależnień. Nie jest potrzebne skierowanie. Zazwyczaj należy zapisać się z kilkutygodniowym wyprzedzeniem.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty