Nie mogę już tak dłużej żyć… Co powinnam ze sobą zrobić?
Mam 20 lat, od 13 roku życia mam myśli samobójcze, ale powstrzymuje mnie nadzieja na lepsze jutro. W rodzinie i w znajomych nie mam oparcia. Całe moje życie mam zły kontakt z rodziną, ciągle się kłócimy, nawet o byle co. Nie umiem okazywać emocji i ufać ludziom, dlatego nigdy nie miałam przyjaciół, z którymi mogłabym porozmawiać.
Odkąd skończyłam szkołę nie mam kontaktu ze znajomymi, całymi dniami siedzę w domu i nie czuję potrzeby spotykania się z kimkolwiek. Z moją mamą kłócę się codziennie, przez to zaczynam nienawidzić własnej rodziny - najchętniej bym się wyprowadziła lub zrobiła coś gorszego. Mam stałe napady agresji i zmiany nastroju - w 15 min mój stan może się zmienić o 180 stopni. Nie wiem co powinnam ze sobą zrobić.