Nie potrafię zapanować nad swoimi emocjami. Czy to choroba?
Witam. Mam ogromny problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić... Mam 8-miesięczną córeczkę. Kocham ją nad życie, a mimo to ranię. Nie potrafię zapanować nad swoimi emocjami. Wszystko mnie denerwuje. Kiedy ją karmię łyżeczką, a ona pluje, to wciskam jej tę łyżkę do buzi, gdy ją usypiam, a ona nie chce spać wpadam w furię, potrząsam nią. Boże, wiem że robię źle, chwilę potem żałuję tego z całego serca. Obiecuję sobie, że jutro będę spokojna, ale następnego dnia jest to samo. Nienawidzę siebie za to. Czy to choroba psychiczna? Czy ja muszę się leczyć? Dodam, że nigdy nie byłam tak nerwowa. Błagam o pomoc.