Jak radzić sobie z emocjami?
Emocje są czasem tak silne, że mam ochotę coś zniszczyć, krzyczeć itp. Najczęściej wtedy zaniedbuję inne czynności i czekam jak przejdą, bo nie jestem w stanie się niczym innym zająć, skupiając uwagę na czymś innym. Odczuwana wtedy złość - jest tak silna, że odbieram to jako autodestrukcje dla siebie jako osoby. Żadne próby wytłumaczenia sobie tego przez rozsądek nie przynoszą rezultatów, próby wyciszenia nic nie dają. Jak sobie pomóc aby móc w przyszłości uśmiechnąć się do siebie kiedy coś rozzłości czy wytrąci z równowagi ,jak nie doświadczać tak mocno negatywnych emocji? Proszę, pomóżcie! Wiem, że tylko wtedy stanę się dojrzałą osobą... Dominika