Witam,
W dzisiejszych czasach bardzo trudno jest wytrwać w takim systemie wartości jaki Pani reprezentuje, nie mniej jednak wielu ludziom się to udaje i czekają z inicjacja seksualną na noc poślubną.Czasem jest to z korzyścią dla związku, czasem się zdarza, że nie, gdyż okazuje się np, że partnerzy zasadniczo różnią się poziomem potrzeb seksualnych czy preferencjami przy ich zaspokajaniu. Niektórzy są zdania, że lepiej tak ważną sferę życia sprawdzić jednak przed zawarciem małżeństwa aby nie było gorzkich chwil, dużego rozczarowania zaraz po ślubie.
Jest Pani w trudnej sytuacji podobnie jak partner, któremu też zapewne w wieku 25 lat jest bardzo trudno wytrzymać bez aktywności seksualnej w relacji z kobietą, którą kocha, tym bardziej, że Wasz związek trwa już 3 lata, jeżeli udaje mu się zachowywać Pani wierność w zaistniałej sytuacji to naprawdę wydaje się być człowiekiem godnym zaufania.
Z seksuologicznego punktu widzenia zachowanie partnera jest zupełnie zrozumiałe i adekwatne do jego wieku i sytuacji.Można uznać ,ze Pani system wartości blokuje rozwój więzi w tym aspekcie. Jeżeli rzecz dotyczy tylko tego, że seks dla Pani może być tylko po ślubie( względy religijne) a nie wątpliwości: czy jeszcze nie jest Pani za młoda, czy ma jakieś opory i obawy czy wreszcie czy to na pewno jest właściwy człowiek to rozsądnym rozwiązaniem byłoby po prosty wziąć ten ślub.Odrzucanie potrzeb partnera przez kolejne lata może stworzyć dystans a i siebie pozbawia Pani możliwości rozwoju w naprawdę fascynującej dziedzinie życia.
pozdrawiam
