Dzień dobry,
Ciężko w jednej wiadomości coś doradzić, gdyż mało mam informacji odnośnie Pani sytuacji życiowej, a z tego co Pani pisze jest to główny powód Pani wybuchów złości i agresji.
Pierwszą rzeczą, którą warto zrobić to jest właśnie przeanalizowanie tego, co się w Pani życiu obecnie dzieje. Ważne, żeby Pani sobie odpowiedziała na pytanie - co Panią złości i co najczęściej powoduje wybuchy agresji. Czy jest to konkretna osoba, z którą ma Pani trudne relacje, czy jest to sytuacja oddalenia od najbliższych, czy samotność w obcym kraju? Trochę teraz zgaduję, ale to właśnie jest to sedno, z którego warto sobie zdać sprawę, bo właśnie tej przyczyny Pani złości trzeba poszukać.
Kiedy już Pani sobie konkretnie nazwie w czym jest problem, warto się zastanowić, czy jest możliwość rozwiązania tej sytuacji. Czy ma Pani wpływ na to, by coś tutaj zmienić? Jeśli tak, to może warto pójść w tym kierunku?
Jeśli natomiast nie, to warto się zastanowić, co Pani może zrobić, żeby sobie w tej sytuacji poradzić. Są różne metody - one zależą właśnie od powodu złości. Warto na pewno zapewnić sobie wsparcie. Pisze Pani, że nie może skontaktować się z lekarzem, czy psychologiem. Można tu rozważyć jednak porady online - na przykład przez komunikator - skype. Wtedy może się Pani skontaktować z psychologiem z Polski.
Ważne na pewno, by Pani z tym nie była sama - jeśli tak silne są emocje, o których Pani pisze, to ważne, by zapewnić sobie wsparcie (choćby koleżanki, czy bliskiej osoby), która w takim wypadku może Pani pomóc w tym, że Panią wysłucha. Nie zastąpi to jednak kontaktu z psychologiem, ale pomoże doraźnie poradzić sobie z trudną sytuacją.
Pozdrawiam,
Małgorzata Kalisz
Witam Panią. Trudno mi się domyślać co się kryje za Pani określeniem "sytuacja życiowa". Jedynie ogólnie mogę przypuszczać, że owa sytuacja życiowa spowodowała "rozregulowanie" Pani układu nerwowego. Niestety nie polecam Pani szukania "domowych" sposobów na radzenie sobie z tą sytuacją. Posłużę się być może banalnym przykładem - jeśli psuje się nam zegarek idziemy do zegarmistrza a nie naprawiamy go na własną rękę. Uregulowanie Pani układu nerwowego wymaga specjalisty. Prawdopodobnie doświadcza Pani narastania trudności a Pani zachowanie powoduje szkody w najbliższym otoczeniu a u Pani silne, nieprzyjemne uczucia. Proszę się rozejrzeć w "okolicy" tam gdzie Pani jest. Nie wiem jaki to kraj, ale w wielu istnieją instytucje, ośrodki interwencji kryzysowej, które udzielają pomocy bezpłatnie a tam gdzie jest dużo Polaków pomoc jest możliwa w języku polskim. Mimo nieznajomości szczegółów Pani sytuacji podejrzewam, że jest Pani w sytuacji kryzysowej i pomoc specjalistyczna jest niezbędna. Proszę tego nie odwlekać ze względu na wcześniej wspomnianą eskalację. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/
W Pani sytuacji bardzo ważne jest by znaleźć przyczynę zaburzeń nastroju. Pisze Pani o ciężkiej sytuacji życiowej, z pewnością ona ma na nie wpływ, jednak by móc coś zaradzić trzeba dokładnie poznać jakiego typu jest to sytuacja i co się na nią składa. Obawiam się, że trudne będzie poradzenie sobie z tym samej. Rozumiem, że w obcym kraju ma Pani barierę językową, ale wiele specjalistów w Polsce prowadzi terapie online, przez skype'a lub mailowo. Zachęcam do takiego kontaktu, jeżeli niemożliwy jest osobisty.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry, obawiam się, że nie ma łatwych sposobów na poradzenie sobie z taką sytuacją. Trudno zresztą doradzać bez poznania dokładnie pani sytuacji. Istnieje możliwość skorzystania ze wsparcia psychologicznego online - z polskim psychologiem - psychoterapeutą, do czego zachęcam. Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Niekontrolowane wybuchy złości – odpowiada Mgr Teresa Kała
- Niekontrolowane wybuchy złości i agresji – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Wybuchy agresji i złości – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Co mogą oznaczać częste wybuchy złości? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Agresja i niekontrolowane wybuchy złości – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Dlaczego mąż ma ataki agresji i złości? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Napady agresji i złości u 22-latki – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Niekontrolowane wybuchy złości i potrzeba postawienia na swoim – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Napady agresji i złości – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Niekontrolowane wybuchy złości a niedoczynność tarczycy – odpowiada Mgr Violetta Ruksza